Oficjalną datą założenia Pittsburgh Penguins jest rok 1967, ale wszystko zaczęło się nieco wcześniej. Idea stworzenia Pingwinów narodziła się pewnego wiosennego dnia w 1965 roku dzięki dwóm starym znajomym ze szkoły prawniczej byli to: senator Pensylwanii, Jack McGregor oraz jego kolega, adwokat Peter Block, który był zaangażowany w rozmowy o rozszerzeniu National Hockey League do 12 zespołów. 

Senator McGregor

Podczas podróży słynną autostradą Pennsylvania Turnpike, Block powiedział McGregorowi, iż w jego odczuciu Pittsburgh jest gotowy na przyjęcie drużyny NHL. Miasto to miało głębokie sportowe korzenie, w tym hokejowe, które datowane były już na osiemnasty wiek. Pittsburgh w latach 20. ubiegłego wieku miał już swoją drużynę. Stworzyło ją dwóch wyśmienitych hokeistów tamtych czasów, Lionel "Big Train" Conacher i Roy "Shrimp" Worters, a drużyna ta nazywała się Pittsburgh Pirates. Piraci wystąpili w pięciu sezonach ligi NHL w latach 1925-1930 po czym klub upadł. W jego miejsce powstał zespół Pittsburgh Hornets, który występował w niższych ligach przez niemal 30 lat. 

Senator Pensylwanii w 1965 roku ze słów przeszedł do działania. Block uzyskał dla niego informacje o procesie aplikacji do NHL. Wkrótce jednak adwokat senatora dowiedział się, że plan ekspansji ligi jest oparty na geografii. Liga planowała dodać dwa zespoły z wschodniego wybrzeża, dwa ze środkowego-zachodu oraz dwa z wschodu. Jedno miejsce na wschodzie było już zajęte przez Philadelphie. McGregor i Block o wejście do ligi zacięcie rywalizowali z Buffalo. Sytuacja wydawała być się niemal stracona, właściciele Detroit Red Wings i Chicago Blackhawks, ówczesnych dwóch najpotężniejszych klubów, popierali kandydaturę Buffalo. Właścicielami tymi byli... bracia. Bruce Norris był w posiadaniu Detroit, a Jim Norris Chicago. Na szczęście McGregor miał "asa" w rękawie. Skontaktował on się z właścicielem Pittsburgh Steelers, Art Rooneyem Sr., który miał powiązania z braciami Norris przez biznes wyścigów konnych. 

Art Rooney Sr. zmienił zdanie braci Norris, którzy mieli teraz poprzeć Pittsburgh. Jak relacjonuje McGregor: Nigdy nie zapomnę gdy Art zaprosił ich na spotkanie w mojej obecności w jego pokoju w hotelu New York City. Powiedział do nich: "Jesteście mi to winni. Nie możecie poprzeć kandydatury Buffalo. To byłoby dla mnie bardzo rozczarowujące gdybyście tak zrobili". I tak magicznym trafem to Pittsburgh rzutem na taśmę wygrał rywalizację z Buffalo. 

Art Ronney Sr. - człowiek, który umożliwił powstanie Pens

8 lutego 1966 NHL ogłosiło długo wyczekiwane decyzje o przyjęciu nowych organizacji. Liga przyznała prawo do budowania drużyny w Mieście Stali 21-osobowej grupie osób na czele z McGregorem, Rooneyem i kilka największymi pittsburghskimi biznesmenami. Wraz z Pittsburghiem do ligi miały wstąpić drużyny z Los Angeles, Minneapolis, Philadelphii, St. Louis oraz San Francisco-Oakland. 

Po otrzymaniu prawa do budowania drużyny pojawił się kolejny problem na horyzoncie - jak nazwać nową drużynę. McGregor otrzymywał masę propozycji, ale ostatecznie zdecydował się zorganizować konkurs na przydomek dla drużyny. Nagrodą w konkursie był 25-calowy kolorowy telewizor oraz dwa całosezonowe karnety. Po otrzymaniu 26400 zgłoszeń McGregor 10 lutego 1967 roku ogłosił, że drużyna będzie nazywać się Penguins. Nazwę tę miała zaproponować żona senatora, Carol.

Ogłoszenie tej nazwy wywołało spore poruszenie w Pittsburghu. Co prawda zespół miał rozgrywać swoje mecze w Civic Arenie, potocznej nazywanej "the Igloo", ale wiele osób uważało, że Penguins to fatalna nazwa dla zespołu hokejowego. - Większość fanów chciała zachować nazwę Hornets (Szerszenie). Ja z pewnością nie byłem zwolennikiem Penguins - mówił ówczesny menadżer zespołu Jack Riley. Wyobrażacie sobie kibicować Szerszeniom?

Senator McGregory w chwili ogłoszenia nazwy klubu

Po wybraniu nazwy przyszedł czas na stworzenie logo. Miał je zaprojektować lokalny artysta Bob Gessner, który także dosyć głośno wyrażał swoją dezaprobatę dla Penguins. - Pingwiny? Nie no, pytam serio, jak będzie nazywać się klub. Nie możecie nazwać go Penguins. To śmieszne - miał powiedzieć Gessner podczas spotkania z władzami zespołu. W myśl idei klient nasz pan Gessner przygotował jednak pingwinie logo.

Pierwszy trener Pingwinów, George "Red" Sullivan, także nienawidził tej nazwy, łącznie z biało-czarnymi strojami zawodników. - Dzień po zagraniu przez nas słabego spotkania dziennikarze powiedzą "Oni jeździli jak grupa zakonnic" - protestował Sullivan. Jego protesty przyniosły częściowy rezultat. Oczywiście z nazwy Penguins nie zrezygnowano, ale zmieniono barwy klubu na kolory niebieski, granatowy oraz biały.

Jack Riley - pierwszy menadżer Pingwinów

Po wszelkich ustaleniach w sprawie nazwy, logo, barw i strojów drużyny senator McGregor 6 czerwca 1967 roku podpisał czek na kwotę 2 milionów dolarów i Pingwiny stały się oficjalnymi członkami National Hockey League.