Grudzień witamy na szóstym miejscu w naszej dywizji i bardzo ważnym meczu z Flyers. Pingwiny bowiem nie mogą pozwolić sobie na kolejną stratę punktów z rywalem ze swojej grupy.

OStatnie kilka spotkań było niezłe w wykonaniu Pingwinów. Porażka w Denver po dobrym meczu z Jets przerwała serię spotkań z punktami, ale dzisiaj można już wrócić na właściwe tory. Pens są na szóstym miejscu w dywizji, ale mają także najmniej rozegranych spotkań. 

Flyers zaś to aktualnie ostatnia drużyna naszej dywizji. Lotnicy również złapali słabszą formę, bilans ich ostatnich 10 spotkań to 4-5-1, a ostatnio przegrali z Senators 4:3. Philadelphia jest na etapie zmiany generalnego menadżera, a więc drużyna poniekąd przebudowuje się w średnim momencie bowiem w trakcie trwania sezonu. To z pewnością nie ułatwia sprawy. 

Philadelphia ma niezbyt ciekawą sytuację w bramce bowiem dwóch podstawowych bramkarzy — Elliott i Neuvirth — jest kontuzjowanych. Dzisiaj zapewne będzie bronił Stolarz.

Z dobrych informacji — być może dzisiaj do gry powróci Patric Hornqvist. Hornqvist pauzował przez ostatnie kilka meczy z powodu wstrząśnienia mózgu. Wczoraj trenował już normalnie z drużyną, ale trener zapewne będzie jeszcze chciał przeczekać weekend i zobaczyć jak Szwed zareaguje na pełne treningi. 

Prócz tego ponownie w bramce zobaczymy DeSmitha. W sprawie Murraya zapadła grobowa cisza, nikt nie widzi go nawet na indywidualnych treningach na lodzie. Ciekawe czym jest ta tajemnicza kontuzja Matta... 

Przewidywany skład Penguins:

Guentzel — Crosby — Simon
Pearson — Małkin — Kessel
Aston-Reese — Brassard — Rust
Wilson — Sheahan — Sprong

Dumoulin — Letang
Johnson — Oleksiak
Maatta — Riikola

DeSmith

Przewidywany skład Flyers:

Giroux — Couturier — Konecny
Van Riemsdyk — Patrick — Simmonds
Voracek — Laughton — Raffl
Lehtera — Weal — Lindblom

Proworow — Hagg
Gostisbehere — Folin
Sanheim — Gudas

Stolarz

Początek spotkania o godzinie 1:00 czasu polskiego.