M58.: PIT - TOR 5:2 - Jesteśmy liderami!
Pingwiny pewnie rozprawiły się na własnym lodzie z Toronto Maple Leafs wygrywając 5:2 i tym samym Pens awansowali na pierwsze miejsce w Dywizji Metropolitarnej. Bramki dla Pingwinów zdobywali Rust, Zucker, Crosby, Blueger, a pierwsze trafienie na taflach NHL w swojej karierze zanotował także Angello.
Tuż przed rozpoczęciem spotkania z gry wypadł Jewgienij Małkin. Jak później się okazało Geno nie czuł się zbyt dobrze i został odsunięty od gry w tym spotkaniu z powodów bezpieczeństwa. Do gry powrócił Dominik Kahun, ale ze składu wypadł za to Zach Aston-Reese.
Pingwinom nie przeszkodziło to jednak w rozbiciu zespołu z Toronto. Kapitalnie spisywało się dzisiaj nasze powerplay, które zanotowało aż trzy trafienia. Na wyżyny pod nieobecność Małkina wspiął się Crosby, który zanotował jedną bramkę oraz trzy asysty.
Pittsburgh szybko objął prowadzenie w meczu. Już w 12 minucie spotkania udało się wykorzystać grę w przewadze po dobrze rozegranym zamku. Swojego kolejnego gola w tym sezonie zanotował Rust.
Fun fact: Bryan Rust has 10 points (4G-6A) in ten career games against Toronto. pic.twitter.com/dbjeeA1adi
— Pittsburgh Penguins (@penguins) February 19, 2020
W 18 minucie było już 2:0 po tym jak po raz pierwszy w swojej karierze do siatki trafił Anthony Angello, który wykorzystuje swoją szansę pod nieobecność kontuzjowanych zawodników Pens.
Come for @Anthony_Angello's first NHL goal.
— Pittsburgh Penguins (@penguins) February 19, 2020
Stay for how happy @SamLafferty18 is for his friend. pic.twitter.com/xRzPb614pb
W drugiej tercji Pingwiny rozbijały zespół z Toronto. W 23 minucie Pittsburgh wykorzystał kolejną grę w przewadze i tym razem kapitalne podanie od Sida wykorzystał Zucker, dla którego była to trzecia bramka w barwach Pittsburgha.
Tic, tac, toe.
— Pittsburgh Penguins (@penguins) February 19, 2020
That's another power-play goal. pic.twitter.com/BrdAMzphoC
28 minuta spotkania to kolejna gra w przewadze i kolejna bramka Pens. Tym razem do siatki trafił sam Crosby, który przy dłuższym słupku dostał podanie od Hornqvista. Nasz kapitan nie marnuje takich okazji.
Kilka minut później golkiper Maple Leafs zbyt daleko wyjechał od swojej bramki przez co spowodował ogromne zamieszanie i Blueger podwyższył na 5:0.
W drugiej tercji goście zdołali zmiejszyć prowadzenie Pingwinów do trzech bramek, ale to było jedyne na co ich było stać w tym spotkaniu. Świetne zawody rozgrywał Jarry, który stanął na wysokości zadania w trzeciej tercji.
Penguins ostatecznie wygrali 5:2 i awansowali na pierwsze miejsce w dywizji. Washington aktualnie traci do Pens jeden punkt oraz ma jedno spotkanie rozegrane więcej. Przewaga Pens nad trzecim zespołem w dywizji — Flyers — wynosi aktualnie siedem punktów. Flyers mają jednak także o dwa mecze rozegrane więcej.
Kolejne spotkanie to rewanż z Maple Leafs w Toronto. Ten mecz już w najbliższy czwartek.
Pittsburgh Penguins — Toronto Maple Leafs 5:3 (2:0, 3:2, 0:0)
Bramki i asysty: 12. Rust (Crosby, Letang), 18. Angello (Lafferty, M. Pettersson), 23. Zucker (Crosby, Rust), 28. Crosby (Hörnqvist, McCann), 33. Blueger (Rust, Crosby) – 37. Matthews (W. Nylander, Muzzin), 39. Clifford (Spezza, Marinčin)
Penguins: Jarry (M. Murray) – J. Johnson, Letang, M. Pettersson, J. Schultz, Riikola, Ruhwedel – Zucker, Crosby, Simon – McCann, Rust, Kahun – Hörnqvist, Blueger, B. Tanev – Angello, Agozzino, Lafferty.
Maple Leafs: Andersen (J. Campbell) – Muzzin, Holl, Sandin, Barrie, Marinčin, Dermott – Hyman, Matthews, Marner – W. Nylander, Tavares, Kerfoot – Engvall, F. Gauthier, Kapanen – Clifford, Spezza, Timashov.
Komentarze