Game #4: Penguins vs. Capitals

Penguins rozegrają dzisiejszej nocy rewanżowe spotkanie z Washington Capitals zanim udadzą się na dwudniową przerwę. Podopieczni Mike'a Sullivana potrzebują jeszcze jednego kroku aby zamazać słaby występ w pierwszych dwóch meczach.

W niedzielę Pens odnieśli swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie, ale wcale nie było o to łatwo. Pens wygrali dopiero po serii rzutów karnych 4:3. Spotkanie to mogło być rozstrzygnięte znacznie wcześniej. Pingwiny na przestrzeni całego spotkania prezentowały się znacznie lepiej, a w dogrywce Pens mieli przynajmniej kilka dogodnych sytuacji do zdobycia złotej bramki. Brakowało jednak skuteczności i mecz przeciągnął się aż do serii rzutów karnych.

W dzisiejszym meczu ofensywa Pens otrzyma jednak ogromne wsparcie w postaci Kasperiego Kapanena. Fiński napastnik wczoraj trenował z drużyną po raz pierwszy po wyjściu z kwarantanny i dzisiaj prawdopodobnie znajdzie się na prawym skrzydle Crosby'ego. Zapewne dzisiejsze oczekiwania względem Kapanena nie powinny być zbyt wysokie bowiem dotychczas odbył on jedynie ten jeden trening z zespołem, ale być może wniesie on świeżość do naszego top six, która pociągnie nas do zwycięstwa.

Nadal bez punktu w trzech spotkaniach pozostaje Jewgienij Małkin. Geno nie może się przełamać w tym sezonie, a razem z nim jego partnerzy z linii. Bryan Rust w poprzednim sezonie był najbardziej bramkostrzelnym zawodnikiem Penguins. Zucker także punktował dosyć regularnie. Gdyby druga linia zdołała się odblokować byłby to naprawdę bardzo dobry zwiastun dla Pingwinów, które już od początku sezonu mogą liczyć na świetną grę Crosby'ego i całej trzeciej linii.

Największy problem Pens to wciąż jednak defensywa, która popełnia proste i kosztowne błędy. Wiemy, że przez najbliższe kilka tygodni z powodu kontuzji nie wystąpi Mike Matheson co jest ogromną szansą dla Juuso Riikoli na przebicie się do głównego składu. Wygląda także na to, że przynajmniej na razie Chad Ruhwedel zajmie miejsce Cody'ego Ceci w trzeciej parze defensywnej. Najgorzej spisującym się jednak defensorem jest Kris Letang, który był na lodzie podczas większości dotychczasowych bramek straconych przez Pens. Miejmy nadzieję, że Todd Reirden, który aktualnie zajmuje się defensywą Pens, a w przeszłości miał duże sukcesy w pracy z Letangiem, zdoła opanować sytuację jak najszybciej. 

Kto stanie w bramce Pens? Zapewne będzie to DeSmith, z którym ostatnio odnieśliśmy zwycięstwo. Nie oznacza to jednak żadnej utraty pozycji startera przez Jarry'ego, który pewnie zostanie wystawiony w piątkowym meczu z Rangers.

Przewidywany skład Penguins:

Guentzel — Crosby Kapanen
Zucker  Małkin Rust
McCann  Jankowski  Tanev
Rodrigues  Blueger  Sceviour

Letang Dumoulin
Pettersson Marino
Riikola  Ruhwedel

DeSmith

Przewidywany skład Capitals:

Owieczkin — Backstrom — Oshie
Vrana — Kuzniecow — Wilson
Panik — Eller — Sprong
Hagelin — Dowd — Hathaway

Orłow — Carlson
Dillon — Schultz
Chara — Jensen

Samsonow

Początek spotkania z Capitals o 1:00 czasu polskiego. Transmisja na NHL.tv.

Let's Go Pens!


Komentarze

POLECANY ARTYKUŁ
Zobacz film dokumentalny "Pittsburgh is our home"
Film przygotowany specjalne z okazji 50-lecia istnienia klubu.