Pingwiny w niemal najsilniejszym składzie jakim aktualnie dysponują, zdołali pokonać na własnym lodzie Detroit Red Wings 5:1 w swoim trzecim sparingu przed zbliżającym się sezonem. Z dobrej strony zaprezentował się Kasperi Kapanen, który trafiał do siatki dwukrotnie. Prócz niego strzelali także Carter, Letang oraz Heinen. 

W spotkaniu nie wystąpił Jake Guentzel, u którego wykryto COVID-19. To fatalna informacja dla Pens bowiem oznacza, że na otwarcie sezonu w Tampa Bay prawdopodobnie zagramy również bez Guentzela. Aston-Reese także przechodzi aktualnie COVID-19. Crosby oraz Małkin pauzują z powodu kontuzji.

To wszystko oznacza, że naszym pierwszym centrem w meczu numer jeden będzie Jeff Carter, a przebywający na testach Boyle prawdopodobnie wkrótce otrzyma umowę i będzie występował na pozycji czwartego centra.

Aktualnie na campie przebywa 35 zawodników. Pens przed zakończeniem campu muszą okroić skład o jeszcze 9 graczy. 

Kolejny sparing Pens rozegrają za dwa dni na własnym lodzie przeciwko Buffalo Sabres.

Pittsburgh Penguins — Detroit Red Wings 5:1  (2:1, 2:0, 1:0)

Bramki i asysty: 4. Carter (Rust, Heinen), 13. Kapanen (Marino, Heinen), 25. Letang (Marino), 36. Heinen (Rust), 47. Kapanen (Rodrigues, Zucker) – 16. Suter (Fabbri, Namestnikov)

Penguins: Jarry (Domingue) – Ruhwedel, Matheson, Marino, Dumoulin, Riikola, Letang – Rodrigues, O'Connor, Boyle, Zucker, Rust, Lafferty, McGinn, Kapanen, Heinen, Blueger, Simon, Carter

Red Wings: Nedeljkovic (36. Brattström, Fulcher) – Staal, Lindström, Lashoff, Stecher, Oesterle, Cotton, Brubacher – Fabbri, Stephens, Suter, Rasmussen, Criscuolo, Smith, Berggren, Ryan, Elson, Martin, Erne, Gagner, Namestnikov