Penguins rozegrali swoje szóste spotkanie w historii na otwartym stadionie. Tym razem na historycznym Fenway Park w Bostonie gdzie byli na dobrej drodze do zwycięstwa, aż do trzeciej tercji. W tej to odsłonie gospodarze imprezy, Boston Bruins doprowadzili wpierw do wyrównania, a potem w ostatnich minutach trzeciej odsłony wyszli na prowadzenie i ostatecznie wygrali 2:1. Kontuzji w meczu doznał Tristan Jarry. W meczu nie wystąpił także Kris Letang.

Pens do meczu przystąpili z problemami. Letang, z powodu kontuzji oraz śmierci swojego ojca nie był w stanie uczestniczyć w spotkaniu. Pens wystawili więc do gry skład z 11 napastnikami oraz 7 obrońcami. Dodatkowo kontuzji na samym początku pierwszej tercji doznał Tristan Jarry, który ostatecznie zjechał do szatni pod koniec pierwszej odsłony.

Penguins grali jednak bardzo dobrze. Bruins przy życiu utrzymywał Ullmark, który notował raz po raz kapitalne interwencje. Gdyby nie on to Pens mogliby mieć komfortowe prowadzenie po pierwszej tercji. Skończyło się jednak 0:0.

W drugiej odsłonie Pens zdołali wyjść na prowadzenie za sprawą Kapanena, który ładnie wykończył podanie od Heinena zza bramki. W drugiej tercji Penguins ponownie byli raczej zespołem lepszy na lodzie, mieli swoje okazje podczas gry w przewadze, nie przełożyło się jednak to na bramki.

HAPPY KAPPY = HAPPY PENGUINS FANS. pic.twitter.com/vab8BangRt

— Pittsburgh Penguins (@penguins) January 2, 2023

W trzeciej tercji sytuacja się odwróciła. Dominowali Bruins, którzy wpierw wyrównali, a potem w ostatnich minutach trzeciej tercji wyszli na prowadzenie 2:1. Obydwie bramki dla Bruins zaliczył McAvoy. Penguins byli o włos od wyrównania w ostatnich sekundach regulaminowego czasu gry.

Pens ponownie popadli w dołek. Bilans ostatnich 10 spotkań to 4-4-2 i spadek na piąte miejsce w dywizji, które nadal premiowane jest awansem do play-off. Strata do drugiego miejsca to nadal jednak tylko pięć punktów. Miejmy nadzieję, że Pens czwartkowym meczem z Vegas rozpoczną nową serię zwycięstw.

Boston Bruins — Pittsburgh Penguins 2:1 (0:0, 0:1, 2:0)

Bramki i asysty: 48. DeBrusk (Marchand, Grzelcyk), 58. DeBrusk (Hall, Krejčí) – 29. Kapanen (Heinen, Carter)

Bruins: Ullmark (Swayman) – Grzelcyk, McAvoy, H. Lindholm, Carlo, Forbort, Clifton – Marchand (A), Bergeron (C), DeBrusk – Zacha, Krejčí, Pastrňák (A) – Hall, Coyle, Cr. Smith – N. Foligno, Nosek, Frederic.

Penguins:  Jarry (16. DeSmith) – M. Pettersson, Rutta, P. Joseph, Friedman, Dumoulin (A), T. Smith – Guentzel, Crosby (C), Rust – Zucker, Malkin (A), Rakell – McGinn, Blueger, Carter – Heinen, Poehling, Kapanen.