Aktualna sytuacja polityczna na Ukrainie zaczęła odbijać się już nie tylko na mapie geopolitycznej Europy, ale także w świecie sportu. Podczas ostatniego zjazdu Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie, który odbył się na Teneryfie, podjęto decyzję o przeniesieniu organizacji kwietniowego turnieju mistrzostw świata I dywizji grupy A do Krakowa. Turniej pierwotnie miał się odbyć w Doniecku.

Reprezentacja Polski po kilku latach pobytu w grupie B I dywizji i zeszłorocznym awansie wywalczonym na turnieju w Wilnie, wraca na bezpośrednie zaplecze elity. Tym razem przed naszą kadrą, dużo trudniejsze zadanie. W porównaniu z litewskim czempionatem, klasa rywali szybuje zdecydowanie w górę. O ile w 2014 roku, naszymi przeciwnikami były mocno przeciętne drużyny pokroju Rumunii, Chorwacji czy Litwy, to w Kraków Arenie przyjdzie nam skrzyżować kije z solidnymi zespołami Węgier, Kazachstanu, Włoch, Ukrainy i Japonii. Faworytami do awansu z pewnością nie będziemy, tych należy upatrywać w wśród ubiegłorocznych spadkowiczów, czyli Kazachstanu i Włoch. Pamiętajmy jednak o tym, że gospodarzom pomagają ściany, a w ostatnim czasie notowaliśmy co najmniej przyzwoite wyniki w starciu z krakowskimi rywalami.

Jednym z etapów w przygotowaniach do mistrzostw jest turniej Euro Ice Hockey Challenge, który zostanie rozegrany w dniach 6 - 8 lutego w Toruniu. Zawody na toruńskiej tafli, będą idealną okazją na sprawdzenie się w starciu z naszymi kwietniowymi przeciwnikami. Oprócz biało-czerwonych, stawkę turnieju uzupełniają Ukraina, Węgry i Kazachstan. Trener naszej ekipy, Jacek Płachta powołał na zgrupowanie przed lutowym Challenge'em grupę 39 zawodników w proporcjach: 5 bramkarzy, 13 obrońców i 21 napastników. Trzon kadry stanowią hokeiści z rodzimych klubów - zestaw par aktualnej kolejki PLH dostępny na stronie www.totolotek.pl – w składzie jest też kilka nowych twarzy:

Bramkarze:

Kosowski, Łuba, Odrobny, Radziszewski, Raszka

Obrońcy:

Bryk, Dronia, Dutka, Górny, Kotlorz, Kowalówka, Kruczek, Noworyta, Pociecha, Rompkowski, Sulka, Wajda, Wanacki.

Napastnik:

Bagiński, Bepierszcz, Chmielewski, Dziubiński, Fraszko, Galant, Gruszka, Guzik, Kalinowski, Kapica, Kogut, Kolusz, Kowalówka, Malasiński, Laszkiewicz, Pasiuk, Sawicki, Strzyżowski, Urbanowicz, Wronka, Zapała.

Po EIHC selekcjoner Płachta, będzie miał z pewnością wiele materiałów szkoleniowych do analizy, co pozwoli lepiej przygotować drużynę do najważniejszych spotkań tego roku. Polska może okazać się przysłowiowym „czarnym koniem” turnieju w Kraków Arenie i włączyć się w walkę o awans do hokejowej elity, za co już teraz trzymajmy kciuki.