Pingwiny stają przed pierwszą szansa na zakończenie serii z Washington Capitals. Nasz zespół zmierzy się dzisiaj na wyjeździe ze Stołecznymi. Będzie to piąte, ale czy ostatnie spotkanie tej serii? 

Jakby nie patrzeć trzeba stwierdzić, że Penguins są aktualnie w idealnej sytuacji. Dwa mecze przewagi nad Capitals, przewaga lodu w garści... Stołeczni jednak zapewniają, że mobilizacja w zespole na kolejne spotkanie z Penguins jest ogromna. I zapewne tak jest. Jeśli miałbym typować to nie spodziewałbym się zwycięstwa w dzisiejszym spotkaniu. Ponownie bardzo wiele będzie zależeć od postawy Fleury'ego.

A co z kontuzjami? Tutaj mamy bardzo dobre informacje. Zarówno Sidney Crosby jak i Conor Sheary trenowali w pełnym ekwipunku wczoraj z zespołem, dodatkowo obydwaj zawodnicy trenowali w swoich regularnych liniach. Czy to oznacza, że dzisiaj wystąpią? Zapewne obydwaj by mogli, ale pewności takiej nie ma. Nie ma sensu narażać przedwcześnie ponownie zdrowia szczególnie Sida skoro Pens mają takie prowadzenie w tej serii. Niemniej jednak każdy z nas chyba chciałby zobaczyć nasz możliwie pełny garnitur na lodzie już w dniu dzisiejszym. 

Przypomnijmy, że przed rokiem mieliśmy bardzo podobną sytuację. Penguins również prowadzili 3-1, piąte spotkanie zostało pewnie wygrane przez Capitals na własnym lodzie, a Penguins zakończyli serię dopiero na własnym lodzie w szóstym meczu po thrillerze w dogrywce. Mimo wszystko każdy z nas wolałby uniknąć ponownie takich przeżyć. 

Przewidywany skład Penguins:

LW	C	RW
Jake Guentzel	Nick Bonino	Patric Hornqvist
Bryan Rust	Evgeni Malkin	Phil Kessel
Scott Wilson	Matt Cullen	Carl Hagelin
Chris Kunitz	Carter Rowney	Tom Kuhnhackl

Ian Cole	Justin Schultz
Olli Maatta	Trevor Daley
Brian Dumoulin	Ron Hainsey

Marc-Andre Fleury

Przewidywany skład Capitals:

LW	C	RW
Alex Ovechkin	Nicklas Backstrom	T.J. Oshie
Marcus Johansson	Evgeny Kuznetsov	Justin Williams
Andre Burakovsky	Lars Eller	Tom Wilson
Daniel Winnik	Jay Beagle	Brett Connolly

Nate Schmidt	John Carlson
Dmitri Orlov	Matt Niskanen
Brooks Orpik	Kevin Shattenkirk

Braden Holtby

Początek spotkania o bardzo nietypowej porze bowiem został zaplanowany na 1:15 w nocy czasu polskiego. Transmisja meczu na NHL.tv oraz także na TVP Sport.

Let's Go Pens!