Jest długo wyczekiwany ruch Jima Rutherforda w kwestii trzeciego centra. Zespół pozyskał z Ottawa Senators Derricka Brassarda, prospekta Vincenta Dunna i trzecią rundę draftu 2018. W zamian Sens otrzymali pierwszą rundę draftu 2018, trzecią rundę draftu 2019 oraz golkipera Filipa Gustavssona oraz obrońcę Iana Cole. W transakcji wzięli także udział Vegas Golden Knights, którzy pozyskali Ryana Reavesa i czwartą rundę draftu 2018 w zamian za zatrzymanie 40% cap space Brassarda oraz prospekta Tobiasa Lindberga.

To kapitalny ruch Rutherforda. Nikt nie spodziewał się, że Pens zdołają pozyskać centra, który z powodzeniem mógłby pełnić rolę pierwszego w niektórych drużynach. U nas Brassard będzie trzecim centrem. Statystycy już wyliczyli iż transfer Brassarda daje Penguins niemal 3% więcej szans na wygranie Pucharu Stanleya.

Brassard w najlepsze wyniki osiągał w barwach New York Rangers gdzie notował okolice 60 punktów w sezonie. W tej kampanii ma jak na razie 18 bramek i 20 asyst w 58 spotkaniach. 

Co ważne Brassard ma także ważny kontakt w przyszłym sezonie, a więc w Mieście Stali będzie grał przynajmniej przez dwa najbliższe lata. 

Kto wie czy to nie koniec wzmocnień Rutherforda. Najważniejszy cel został osiągnięty — pozyskanie trzeciego centra. Być może teraz nasz menadżer będzie chciał znaleźć weterana do obrony po odejściu Cole'a. 

Transfer został pierwotnie odrzucony przez ligę z powodu Vegas, którzy mieli zatrzymać część capspace Brassarda. Aby to się stało Brassard podobno wpierw został wytransferowany z Ottawy do Vegas, a Vegas oddało Brassarda natychmiastowo do Pittsburgha. W sumie podobno dokonano aż czterech wymian w jednym czasie. To najbardziej skomplikowany ruch transferowy w historii NHL.