W 81. meczu sezonu zasadniczego NHL Pittsburgh Penguins zmierzą się z New York Islanders. Spotkanie odbędzie się w hali Consol Energy Center i rozpocznie się 11 kwietnia o godzinie 01:00 czasu polskiego.

Pens mogli załatwić sprawę awansu dwa dni temu w meczu z Ottawą Sentaros i wydawało się, że faktycznie tak będzie, po pierwszej tercji prowadzili już -31, lecz gracze ze stolicy Kanady w drugiej i trzeciej tercji dogonili podopiecznych Mike’a Johnstona, zaś w dogrywce Mike Hoffman zdobył zwycięską bramkę po podaniu Erika Karlssona. Pingwiny nadal muszą walczyć o zapewnienie sobie awansu do fazy play-off, potrzebne im są do tego jeszcze 3 punkty, lecz będzie o to niebywale ciężko, bowiem zespół Isles udało im się pokonać tylko raz, na początku sezonu, w pozostałych meczach hokeiści z Pensylwanii ponosili porażki. Dochodzi do tego fakt, że gracze Jacka Capuano także nie zapewnili sobie miejsca w czołowej szesnastce ligi, a Penguins są ich bezpośrednim rywalem do trzeciego miejsca w dywizji. Cieszyć może jedynie fakt, że mniej więcej od miesiąca Islanders są w równie słabej dyspozycji co organizacja z Miasta Stali.

 Na kogo trzeba uważać w nadchodzącym meczu? Rzecz jasna największym atutem Wyspiarzy będzie ich kapitan, John Tavares, który jest jednym z najlepiej punktujących graczy w lidze, do tego uważać trzeba na Kyle’a Okposo, który w styczniowym pojedynku między obydwoma zespołami zdobył 4 gole. Groźni są także Nick Leddy i John Boychuk, dwaj sprowadzeni przed sezonem defensorzy, którzy również zanotowali w tym sezonie sporo punktów.

Fani organizacji z Pittsburgha swe nadzieje pokładają przede wszystkim w dwóch zawodnikach – Sidzie Crosbym i Marc Andre Fleurym. Obaj Kanadyjczycy są obecnie najlepszymi graczami Penguins, niestety, ich koledzy nie potrafią dostosować się do poziomu prezentowanego przez kapitana i bramkarza Pens, zatem zadaniem Sidneya i Flowera będzie zapewnienie odpowiedniej jakości gry.  Zadaniem Crosby’ego będzie zapewnienie tej jakości w grze ofensywnej (New York Islanders to jedna z ulubionych „ofiar” Sida, zanotował w meczach z Isles już 88 punktów), zaś Fleury będzie musiał zapewnić spokój w tyłach poprzez zatrzymywanie strzałów graczy z Nowego Jorku.

Cel na zbliżający się mecz? Zdobycie dwóch punktów. Jak tego dokonać? Grać tak jak w trakcie 1. tercji w Ottawie. Jednak jeśli chce się wygrać z Isles, to jedna świeta tercja to za mało, trzeba grać tak przez 60 minut.

Przewidywany skład Penguins:

Winnik - Crosby - Hornqvist
Kunitz - Małkin - Perron
Bennett - Sutter - Downie
Adams - Lapierre - Comeau

Martin - Lovejoy
Pouliot - Cole
Scuderi - Chorney

Fleury

Przewidywany skład Islanders:

Kulomin - Tavares - Grabner
Bailey - Strome - Okposo
Lee - Nelson - Kennedy
Boulton - Cizikas - McDonald

Laddy - Boychuk
Strait - Hamonic
Hickej - Visnowsky

Halak

Jeśli Pingwiny wygrają mają zapewnione miejsce w play-offach (kolejna szansa na osiągnięcie tego celu). Zachęcamy do dopingowania naszego zespołu za pośrednictwem czatu meczowego! 

Let's Go Penguins!