W 80. meczu sezonu regularnego NHL Pingwiny zmierzą się na wyjeździe z zespołem Ottawa Senators. Mecz odbędzie się 8 kwietnia o godzinie 01:30 czasu polskiego.

Nadchodzący pojedynek to mecz o wszystko. Gdyby przed rozpoczęciem sezonu ktokolwiek powiedział, że na początku kwietnia Penguins nie będą mieli jeszcze zapewnionego awansu do fazy play-off, ta osoba byłaby uznana za kiepskiego eksperta w sprawach hokejowych. Większość osób typowała, że podopieczni Mike’a Johnstona ponownie zwyciężą dywizję, w najgorszym wypadku zajmą miejsce za New York Rangers, początek sezonu fanów ekipy z Pittsburgha mocno utwierdził w tym przekonaniu. Z czasem jednak wszystko zaczęło się sypać, z gry wypadli dwaj istotni gracze w układance Johnstona, Olli Maatta i Pascal Dupuis, do tego dochodziły kilkumeczowe absencje innych ważnych graczy wskutek urazów i epidemii świnki wśród graczy całej ligi. W grudniu rozpoczęła się coraz słabsza gra w wykonaniu Pingwinów, trwające kilka meczów serie porażek. Zwycięstwa z silnymi zespołami Dywizji Atlantyckiej, rozgromienie Calgary Flames, wygrane w trakcie kalifornijskiego road trip dawały nadzieję na to, że być może to już koniec problemów, lecz później przychodziły kolejne serie porażek, najczęściej z organizacjami z Dywizji Metropolitarnej. Mimo wszystko nic nie zwiastowało, że w końcówce sezonu Pingwiny będą znajdować się w takiej sytuacji. Niestety, od połowy marca drużyna z Miasta Stali spisuje się fatalnie: 8 porażek w czasie regulaminowym, 1 przegrana po dogrywce i zaledwie 3 zwycięstwa, to bilans Pens.

Po krótkim streszczeniu dotychczasowych poczynań w trakcie regularnego sezonu doszliśmy już do pojedynku z Senators. Obie drużyny mierzyły się ze sobą w tym sezonie dwukrotnie i dwa zwycięstwa odnieśli Pens. W obu pojedynkach kluczowe role odegrali Sidney Crosby i Jewgienij Małkin, również teraz fani organizacji z Pensylwanii pokładają ogromne nadzieje. Szczerze mówiąc, ciężko wskazać innych zawodników, którzy mogliby im pomóc w ofensywie, bowiem skrzydłowi Penguins obecnie nie prezentują zbyt wysokiej formy. Być może ten mecz będzie dla Perrona, Kunitza i Comeau szansą na odrodzenie się? W zbliżającym się spotkaniu Mike Johnston poza Ollim Maattą i Pascalem Dupuis nie będzie mógł skorzystać z Christiana Ehrhoffa, Steve’a Downie i Krisa Letanga.

Jak wygląda sytuacja w organizacji Ottawa Senators? Mniej więcej od połowy lutego  drużyna ze stolicy Kanady spisuje się bardzo dobrze, podopieczni Dave’a Camerona w marcu ponieśli zaledwie cztery porażki, ostatnio notowali trzymeczową serię zwycięstw, która została jednak przerwana przez Toronto Maple Leafs (wygrana Liści 3-2 po rzutach karnych). Najmocniejsze punkty Sens to obrońca Erik Karlsson, który jest najlepiej punktującym graczem zespołu, do tego dochodzą Bobby Ryan i Kyle Turris. Nie można zapominać również o jednym z największych objawień ostatnich miesięcy, Andrew Hammondzie, który z trzeciego bramkarza Senators stał się bramkarzem nr 1 w organizacji z Ontario. Świetna forma „Hamburglara” (taki pseudonim ma bramkarz z Ottawy) spowodowała, że został on wybrany pierwszą gwiazdą miesiąca marzec w lidze NHL. Miejmy nadzieję, że Crosby i spółka znajdą na niego sposób.

Przewidywany skład Penguins:

Perron - Crosby - Hornqvist
Kunitz - Małkin - Comeau
Spaling - Sutter - Winnik
Bennett - Lapierre - Adams

Martin - Lovejoy
Pouliot - Cole
Scuderi - Chorney

Fleury

Przewidywany skład Senators:

MacArthur - Turris - Stone
Smith - Zibenejad - Ryan
Condra - Pageau - Lazar
Hoffman - Legwand - Chiasson

Methot - Karlsson
Wierchioch - Ceci
Borowiecki - Gryba

Anderson

Jeśli Pingwiny wygrają mają zapewnione miejsce w play-offach. Zachęcamy do dopingowania naszego zespołu za pośrednictwem czatu meczowego! 

Let's Go Penguins!