Mecz 77.: Penguins vs. Flyers

Drżyjcie kibice Penguins. Do Pittsburgha przyjeżdża największa zmora naszej drużyny w ostatnich latach - Philadelphia Flyers. Nawet mało obeznany fan Pens wie, że spotkanie z Lotnikami rządzą się swoimi prawami i zupełnie inną logiką. I choć Philadelphia w tym sezonie gra już tylko o pietruszkę to nie będzie to żadne ułatwienie dla Pittsburgha, a paradoksalnie może okazać się kolejnym utrudnieniem na drodze do zwycięstwa.

Pingwiny do rozegrania mają jeszcze dwa spotkania z Flyers w tym sezonie. Jedno z nich zostanie rozegrane zostanie na tafli Pens, drugie w Wells Fargo Center. Poprzednie dwa, rzecz jasna, zakończyły się zwycięstwem Flyers. Jedno spotkanie rozstrzygnęło się jednak dopiero po dogrywce.

Na kogo uważać w zespole Flyers? W tym sezonie przede wszystkim na Jakuba Voraczka. Czech to w tym sezonie najskuteczniejszy zawodnik Lotników, a zarazem jeden z najlepiej punktujących w lidze. Voraczek wysoką formę będzie chciał z pewnością podtrzymać za wszelką cenę bowiem już za miesiąc start Mistrzostw Świata Elity w Pradze i Ostrawie, gdzie zawodnik Flyers będzie jednym z wiodących zawodników w reprezentacji Czech. Nie jest tajemnicą, że medal zdobyty przed własnymi kibicami smakuje dwa razy lepiej niż ten zdobyty na obczyźnie. 

Jak wygląda sytuacja w Pittsburghu w jednym słowie? Tragicznie. W dzisiejszym spotkaniu prawdopodobnie wystawimy ponownie tylko pięciu obrońców. Ehrhoff niemal już tradycyjnie leży u lekarza, a powrotu Letanga przed końcem sezonu nie zapowiada nic. Choćby Kris mógł zagrać jeszcze w sezonie regularnym zapewne do tego nie dopuści klub, który będzie wolał utrzymać Letanga poza lodem najdłużej jak to możliwe.

Potrzebujemy punktów. Wciąż walczymy o drugie miejsce w dywizji, a w przypadku dwóch porażek Flyers możemy nawet spaść na czwarte miejsce w Dywizji Metropolitarnej. Dla Flyers mecze z Penguins będą namiastką play-offów. Cóż bowiem w tym momencie będzie lepiej smakować dla kibiców Flyers niż utrudnienie sytuacji odwiecznego rywala przed play-offami?

W tym spotkaniu jest możliwe wszystko. Zarówno pewne zwycięstwo Pingwinów, jak i dotkliwy blamaż. Jedno jest jednak pewne - sporej ilości kar, ostrych starć i pięściarskich pojedynków z pewnością nie zabraknie. Warto spędzić środową noc z Pingwinami. 

Przewidywany skład Penguins:

Winnik - Crosby - Hornqvist
Kunitz - Małkin - Comeau
Bennett - Sutter - Downie
Spaling - Lapierre - Adams

Martin - Scuderi
Lovejoy - Pouliot
Cole

Fleury

Przewidywany skład Flyers:

Voraczek - Giroux - Raffl
Schenn - Couturier - Read
Lecavalier - Bellemare - VandeVelde
White - Cousins - Rinaldo

Streit - Grossmann
Schultz - Del Zotto
Manning - Colaiacovo

Mason

Początek tego spotkania o godzinie 2:00 czasu polskiego. Oglądających tradycyjnie zapraszamy na nasz czat meczowy!

Let's Go Pens! 

Komentarze

POLECANY ARTYKUŁ
Zobacz film dokumentalny "Pittsburgh is our home"
Film przygotowany specjalne z okazji 50-lecia istnienia klubu.