Ostatni w sezonie regularnym mecz o bardzo przyjemnej porze dla polskich kibiców. Penguins na własnym lodzie zagrają dzisiaj po raz ostatni w sezonie z Philadelphia Flyers. 

To będzie bardzo ważne spotkanie dla Pingwinów. Flyers w tabeli są zaledwie dwa punkty za Pingwinami. Dodatkowo jeden punkt za nami jest Columbus Blue Jackets. Pens murzą więc zrobić wszystko co w ich mocy aby dzisiejsze spotkanie wygrać bowiem po dobrej passie po Nowym Roku ostatnio nasz zespół złapał małą zadyszkę i ponownie zaczyna grać mocno w kratkę. Trzeba uregulować tory.

Pens będą mieli dzisiaj szansę po raz drugi w historii wygrać wszystkie spotkania w sezonie zasadniczym przeciwko Flyers. Ostatnio taka sytuacja miała miejsce w latach 70. ubiegłego wieku. Pittsburgh jak na razie trzykrotnie triumfował nad Lotnikami. Ostatnio Pingwiny wygrały na wyjeździe z Philadelpią pewnie 5:2. 

Do składu po kontuzji powrócił Dominik Simon, który powinien pomóc naszemu penalty killing, które ostatnio spisuje się bardzo kiepsko. Bliski powrotu jest także Zach Aston-Reese, trenuje on już z drużyną, ale na razie trener raczej nie widzi miejsca dla niego w składzie.Aston-Reese to zawodnik do gry w top six, a tam wszystkie pozycje mamy zajęte. Dobrze mieć jednak asa w rękawie jakim niewątpliwie jest właśnie Aston-Reese na wypadek ewentualnych kontuzji.

Flyers ostatnio też grają kiepsko. Bilans ich 10 ostatnich meczów to 4-5-1. Niemniej jednak w czwartek Flyers po niezłym meczu pokonali Rangers 4:3. 

Przewidywany skład Penguins:

Przewidywany skład Flyers:

PETR MRAZEK

Początek meczu o godzinie 18:30 czasu polskiego. Idealne zakończenie weekendu z pingwinim hokejem. Transmisja na NHL.tv.

Let's Go Pens!