Mecz 71.: Penguins vs. Stars

Dorobek jednego gola w ostatnich trzech meczach to nie powód do dumy, a Pittsburgh Penguins liczą na to, że wyjazd do Teksasu na starcie z Dallas Stars da im przełamanie.

0:2, 1:5, 0:2 - to wyniki ostatnich trzech spotkań Pingwinów, z czego najświeższa jest wyjazdowa porażka z New Jersey Devils. Dwa poprzednie mecze odbyły się na CONSOL Energy Center.

Trzy przegrane osłabiły pozycję drużyny w Eastern Conference - od pierwszej dzikiej karty, obecnie w posiadaniu Washington Capitals (86 pkt), Pens dzielą tylko dwa punkty.

Nadzieję na poprawę daje wyjazd do Dallas, gdzie Penguins po raz ostatni w sezonie spotkają się ze Stars, z którymi mają rachunki do wyrównania za październikową porażkę na Konsoli (2:3).

W składzie na pewno nie znajdzie się jeszcze Jewgienij Małkin, który będzie pauzował przez dwa kolejne mecze. Center dołączy do składu po zakończeniu trzymeczowego wyjazdu drużyny, która poza odwiedzinami w Dallas rozegra jeszcze mecz z Arizona Coyotes.

Z powodu nieokreślonego urazu zabraknie także Patrika Hornqvista. Chociaż kadrowo ofensywa Pens wydaje się osłabiona, to w trakcie środowego treningu drużyny duży nacisk kładziono na większą agresję pod bramką i wykorzystywanie szans na dobitkę.

- Chcemy być bardziej stanowczy wokół bramki rywali. Czasem liczą się dosłownie centymetry. Pomagają też zasłony, trzeba stać przed bramkarzem, a nie gdzieś po bokach. Właśnie nad tym pracowaliśmy i liczymy, że jutro przyniesie to efekt - skomentował David Perron.

Wiele oczekiwać można właśnie po byłym snajperze Edmonton Oilers, zdobywcy jedynego gola dla Pens w ostatnich trzech meczach, a także po Danielu Winniku, który aktywnie zaprezentował się w starciu z Devils.

Zdecydowanie więcej wysiłku będzie musiał włożyć za to m. in. skrzydłowy Chris Kunitz, który od sześciu meczy nie zanotował ani jednego punktu.

Walcząc ze Stars, drużyna będzie musiała przygotować się na starcie ze wzmocnioną obroną rywali, którą zasilą powracający po kontuzjach Alex Goligoski i John Klingberg.

Drużyna z Dallas wciąż ma pewne szanse na załapanie się ostatnią dziką kartę Western Conference, z każdym kolejnym meczem będąc jednak pod coraz większą presją. Do czasu ostatniej porażki z St. Louis Blues, Teksańczycy wygrali trzy mecze z rzędu.

Rozkręca się też ofensywny duet kapitana Jamiego Benna i Tylera Seguina. Pierwszy z nich w ostatnich pięciu meczach trzykrotnie asystował, a drugi w tym samym czasie zdobył trzy gole, wcześniej lecząc uraz kolana.

Przewidywany skład Penguins:

Kunitz - Crosby - Perron
Bennett - Sutter - Comeau
Winnik - Spaling - Downie
Ebbett - Lapierre - Adams

Martin - Letang
Ehrhoff - Lovejoy
Scuderi - Cole

Greiss

Przewidywany skład Stars:

Jamie Benn - Spezza - Seguins
Roussel - Eakin - Sceviour
Garbutt - Fiddler - Hemsky
McKenzie - Horcoff - Ritchie

Goligoski - Klingberg
Jordie Benn - Nemeth
Jokipakka - Demers

Lehtonen

Początek spotkania Penguins ze Stars w piątek 20 marca o 01:30 czasu polskiego. Zapraszamy Was do wspólnego dopingu za pośrednictwem naszego czatu meczowego!

LET'S GO PENGUINS!

Komentarze

POLECANY ARTYKUŁ
Zobacz film dokumentalny "Pittsburgh is our home"
Film przygotowany specjalne z okazji 50-lecia istnienia klubu.