Mecz 63.: Penguins vs. Avalanche
W dobrych nastrojach i na fali czterech wygranych, Pittsburgh Penguins ruszają teraz na Zachód, gdzie wysoko w Górach Skalistych na początek czeka ich starcie z Colorado Avalanche.
Wzmocnieni i posileni czterema zwycięstwami z rzędu, Penguins są gotowi na czteromeczową serię w Western Conference, gdzie poza Avalanche czekają na nich trzy kalifornijskie drużyny Anaheim Ducks, Los Angeles Kings i San Jose Sharks.
To właśnie w trakcie tego wyjazdu swoje zdolności będą mogli pokazać najnowsi Penguins, czyli obrońcy Ben Lovejoy i Ian Cole. Pierwszy z nich dobrze zna klub z Pittsburgha, będąc częścią składu w latach 2008-13.
Obaj defensorzy wzniosą do zespołu spore doświadczenie, a także szybkość i nieprzeciętnią siłę fizyczną, co z kolei powinno pomóc w jak najszybszym przechodzeniu do ataku.
Drużynę może także wzmocnić wracający do zdrowia Christian Ehrhoff, który będzie brał udział w wyjeździe. Jego występ przeciwko Avs nie jest jednak pewny.
Starcie z Avalanche będzie drugim i ostatnim spotkaniem drużyn w sezonie zasadniczym. Poprzedni mecz padł w ręce Penguins, kiedy zwycięskiego gola w dogrywce ustrzelił Blake Comeau.
Lewoskrzydłowy zaliczył ostatnio znakomity występ przeciwko St. Louis Blues, ale prawdziwe koło zamachowe ataku stanowi Jewgienij Małkin.
Rosjanin w ciągu ostatnich pieciu meczy ustrzelił pięć bramek i rozdał sześć asyst. W tym samym czasie Sidney Crosby zdobył gola i rozdał pięć asyst.
Z kolei w obozie gospodarzy daje się wyczuć coraz większą desperację w związku z pogonią za playoffami, ale jak zapewnia Jarome Iginla, niespełna dwa lata temu jeden z Pingwinów, żaden z Avs się nie poddaje.
- Nikt z nas się nie poddaje. Po prostu musimy kroczyć do przodu i zbierać kolejne wygrane - powiedział 37-letni weteran, w tym sezonie będący najlepszym strzelcem Avs (19 bramek, 23 asysty).
Czołowa ofensywna szóstka gospodarzy prezentuje się bardzo groźnie. Penguins na pewno będą musieli uważać na pierwszą linię w składzie Gabriel Landeskog - Ryan O'Reilly - Nathan MacKinnon.
Ostatni z nich ma na koncie cztery gole w ostatnich czterech meczach, ale może nie zagrać ze względu na złamany nos.
Avs przegrali dwa z ostatnich trzech spotkań, dodatkowo ulegając Penguins w czterech ostatnich meczach na swoim terenie. W składzie na najbliższy mecz może pojawić jeden nowy zawodnik, Jordan Caron.
Przewidywany skład Penguins:
Perron - Crosby - Hornqvist
Comeau - Małkin - Kunitz
Winnik - Sutter - Downie
Adams - Lapierre - Spaling
Martin - Letang
Scuderi - Lovejoy
Pouliot - Cole
Fleury
Przewidywany skład Avalanche:
Landeskog - O'Reilly - MacKinnon
Tanguay - Duchene - Iginla
McLeod - Mitchell - Cliche
Caron - Hishon - Everberg
Barrie - Hejda
Holden - Johnson
Guenin - Briere
Warłamow
Początek spotkania Penguins z Avalanche w czwartek o godzinie 04:00 czasu polskiego. Zapraszamy do wczesnej pobudki i wspólnego kibicowania na pośrednictwem naszego czatu meczowego!
Let's Go Penguins!
X
Komentarze