Mecz #59: Penguins vs. Rangers
Mniej niż 24 godziny po porażce z Flames, Penguins wyjadą ponownie na lód i zmierzą się z New York Rangers już o 18:30 czasu polskiego.
Niestety wczorajsze spotkanie to kolejna porażka Pingwinów. Drużyna w końcówce meczu ruszyła w pogoń, ale zabrakło czasu na wyrównanie wyniku spotkania. Plusów możemy dopatrywać się jedynie w przełamaniu Małkina oraz dobrym powrocie Schultza.
Porażka ta w obliczu zwycięstwa Hurricanes oznacza także, że aktualnie wypadliśmy z drabinki play-off. Jest to sytuacja nietypowa bowiem po raz pierwszy od 2009 roku Penguins tak późno w sezonie znajdują się poza play-offami. Jeśli dzisiaj wygramy to będziemy mieli ponownie punkt przewagi nad Hurricanes z taką samą liczbą rozegranych spotkań, ale zwycięstwa ostatnio przychodzą nam bardzo ciężko.
Wczoraj słabszy występ zanotował Matt Murray, którego w trzeciej tercji zastąpił Casey DeSmith. Dzisiaj to DeSmith rozpocznie mecz już od pierwszej minuty. Czy poza tym będą jakieś zmiany w składzie? Ciężko powiedzieć bowiem drużyna do kolejnego spotkania przystąpi bez jakiegokolwiek treningu. Z pewnością jest szansa na powrót Riikoli do składu.
Rangers nadal mają szansę na udział w play-offach, ale są to już raczej szanse prowizoryczne. Nowy Jork ostatnio ograł jednak Buffalo 6:2 na wyjeździe i do dzisiejszego meczu przystąpi w lepszej sytuacji bowiem wczoraj Strażnicy odpoczywali już w hotelu w Pittsburghu kiedy to Pens rozgrywali mecz. Rangers nie mają także żadnych większych kontuzji w drużynie.
Przewidywany skład Penguins:
Guentzel — Crosby — Rust
Kessel — Małkin — Bjugstad
Blueger — McCann — Hornqvist
Aston-Reese — Cullen — Wilson
Dumoulin — Letang
Johnson — Schultz
Pettersson — Ruhwedel
Murray
Przewidywany skład Rangers:
Kreider — Zibanejad — Zuccarello
Vesey — Hayes — Buczniewicz
Namiestnikow — Strome — Fast
Chytil — Nieves — Brickley
Staal — Pionk
Skjei — McQuaid
Smith — Shattenkirk
Lundqvist
Początek spotkania o wspomnianej 18:30 czasu polskiego. Oby było to dobre zakończenie weekendu dla fanów Penguins. Transmisja na NHL.tv.
Let's Go Pens!
Komentarze