Mecz #52: Maple Leafs vs. Penguins
Pingwiny po zwycięstwie z Senators, udały się na lotnisko i poleciały prosto do Toronto gdzie dzisiaj po raz ostatni w tym sezonie zmierzą się z Maple Leafs.
Pens w tym sezonie dwukrotnie grali z Leafs — jeden mecz wygrali 3:0, a drugi przegrali aż 5:0. Wygrana 3:0 była jednym z lepszych meczów Matta Murraya w tym sezonie. Oby dzisiaj nasz golkiper powtórzył swój występ z października w Toronto.
Leafs także grali ubiegłej nocy, a więc obydwa zespoły do meczu przystępują z bardzo podobnej pozycji. Toronto przegrało dosyć niespodziewanie z Red Wings na wyjeździe po dogrywce 3:2. Ogólnie ostatnio kanadyjskiej drużynie nie wiedzie się zbyt dobrze. Bilans ostatnich 10 spotkań Leafs to 4-5-1.
Penguins muszą punktować bowiem sytuacja ciągle jest bardzo napięta, porażka prawdopodobnie będzie oznaczać spadek w tabeli. A nie szykuje się łatwy mecz bowiem Maple Leafs będą dzisiaj grali pierwszy raz przed własną publicznością ze swoim nowym defensywnym nabytkiem — Muzzinem.
Pittsburgh także dzisiaj do gry wystawi swoich najnowszych zawodników. Nadal nie odbędą oni jednak żadnego treningu z zespołem co nie jest zbyt korzystne. Bjugstad pod nieobecność Małkina ponownie będzie drugim centrem, a McCann zagra jako center trzeciej formacji.
Penguins powinni więc zagrać w identycznym składzie jak z Senators. Jedyna zmiana to bramka — dzisiaj zagra wcześniej wspomniany Murray.
Przewidywany skład Penguins:
Guentzel — Crosby — Simon
Rust — Bjugstad — Kessel
Pearson — McCann — Hornqvist
Cullen — Blueger — Wilson
Dumoulin — Letang
Maatta — Riikola
Pettersson — Johnson
Murray
Przewidywany skład Maple Leafs:
Marleau — Matthews — Marner
Hyman — Tavares — Kapanen
Brown — Kadri — Nylander
Lindholm — Gauthier — Johnsson
Muzzin — Rielly
Gardiner — Zaicew
Dermott — Hainsey
Andersen
Początek spotkania o godzinie 1:00 czasu polskiego. Transmisja tradycyjnie na NHL.tv.
Let's Go Pens!
Komentarze