Po kilkudniowej przerwie Pingwiny powracają do gry, w piątkowy wieczór ich rywalem będzie drużyna z konferencji Zachodniej - Calgary Flames. Początek meczu o godzinie 1.00 (sobota) na tafli Consol Energy Center.

Od wyrwania punktu w meczu z NY Rangers, zawodnicy Mike'a Johnstona trenują i zbierają siły po kontuzjach na starcie z Płomieniami. Drużyna zdziesiątkowana przez urazy zawodników całkiem dobrze poradziła sobie na trudnym terenie w Madison Squere Garden i teraz przed własną publicznością zawalczy o kolejne dwa punkty.

Flames to jedno z pozytywnych zaskoczeń tego sezonu, dość wysoka pozycja w tabeli i wyniki, których mało kto się spodziewał. Choć ostatnio z formą u naszych najbliższych rywali trochę gorzej, trzy porażki z rzędu, w tym wczorajsza przeciwko Buffalo Sabres.

Niemniej jest to przeciwnik, którego lekceważyć nie można. W zespole Płomieni przewodzi para najskuteczniejszych obrońców w lidze Mark Giordano - TJ Brodie, którzy łącznie zanotowali już 52 punkty i bardzo ciężko ich powstrzymać. W ataku brylują Jiri Hudler oraz Sean Monahan strzelcy 11 goli w tym sezonie. W bramce powinniśmy zobaczyć pozyskanego tego lata przez Flames Jonasa Hillera, którego statystyki w bieżących rozgrywkach są średnie (2.47 GAA oraz 91,4% obron) ale pozwalające na wygrywanie meczów.

Po stronie Penguins są nadzieje na powroty do składu Krisa Letanga oraz Patrica Hornqvista, oboje są game-time decision. Są też gorsze wieści, na czwartkowym treningu nie było Sidneya Crosby, który narzeka na chorobę i jego występ stoi pod znakiem zapytania. Pewne z kolei jest, że na lodzie nie zobaczymy Olliego Maatty, który ma uraz górnych części ciała i w aktualnym tygodniu ma pozostać poza składem.

Zwycięstwo Pingwinów pozwoli im odskoczyć na kilka punktów od NY Islanders, którzy zanotowali słabszą serie i przegrali trzy mecze z rzędu.

W zespole z Calgary powinniśmy zobaczyć w składzie dobrego znajomego - Deryka Engallanda, który jeszcze w poprzednim sezonie reprezentował barwy Pens.

Przewidywany skład Penguins:
Spaling - Crosby(?) - Hornqvist
Malkin - Sutter - Comeau
Klinkhammer - Goc - Downie
Sill/Megna - Ebbett - Adams

Letang - Martin
Scuderi - Despres
Ehrhoff - Bortuzzo

Fleury (Greiss)

Przewidywalny skład Flames:
Colborne - Monahan - Byron
Gaudreau - Jooris - Hudler
Glencross - Granlund -  Jones
Bollig - Bouma - Raymond

Giordano - Brodie
Russell - Wideman
Diaz - Engelland

Hiller (Ramo)

Mecz z Flames odbędzie się w sobotę o 1:00 czasu polskiego. Koniecznie zajrzyjcie do zakładki "Transmisje live" i zapraszamy do udziału w naszym meczowym czacie! LET'S GO PENS!