Po trzech bogatych w bramki spotkaniach na PPG Paints Arena, Pittsburgh Penguins wyruszają na Florydę, gdzie już w piątkową noc czeka ich starcie z Florida Panthers.

Przed Pingwinami już drugie w tym sezonie spotkanie z Panterami, po czym nasz zespół zmierzy się również z Tampa Bay Lightning.

Pingwiny rozegrały trzy ostatnie spotkania w roli gospodarza, w każdym z nich odnosząc wygraną. Bilans bramkowy za ten okres wynosi 19-10, a najwięcej trafień przyniosło niedawne spotkanie z Ottawa Senators.

Hat-tricka i asystę uzyskał w tamtym starciu Bryan Rust, a do tego na listę strzelców wpisało się również pięciu innych zawodników. Wyróżnił się też Jewgienij Małkin, notując gola i dwie asysty.

Do Wilkes-Barre/Scranton odesłani zostali niedawno napastnik Jake Guentzel i obrońca Derrick Pouliot, co ma związek z poprawiającą się sytuacją kadrową mistrza NHL.

Aktualnie w składzie Pingwinów nie ma kontuzji, ale za to po stronie Panthers zabraknie skrzydłowego Jonathana Marchessaulta. Niewiele brakło, a kontuzję leczyłby także obrońca Keith Yandle, obrywając krążkiem w starciu z Boston Bruins.

Dla Panthers będzie to pierwsze domowe spotkanie od czasu zwolnienia trenera Gerarda Gallanta, który w ubiegłym sezonie wywalczył z zespołem mistrzostwo Atlantic Division.

Jego miejsce zajął pod koniec listopada Tom Rowe, który przez ostatnie trzy sezony trenował drużynę afiliacyjną Panthers, a przed kilkoma miesiącami zastąpił Dale'a Tallona na stanowisku general managera klubu.

Ekipa pod wodzą nowego trenera odniosła zaledwie jedno zwycięstwo, ponosząc ostatnio trzy porażki (w tym dwie w dogrywce). Nowy trener nie uważa jednak, aby zespół miał powody do zmartwień.

- Po ostatnim meczu powiedziałem chłopakom, że bez względu na frustrację mamy w tym zespole zbyt wiele pozytywów, aby się smucić. Będziemy się dalej rozwijać - oświadczył.

Z powodu długoterminowej kontuzji w składzie brakuje napastnika Jonathana Huberdeau, który w obiegłym sezonie zdobył dla Panthers 20 goli.

W tej chwili najskuteczniejszym strzelcem w zespole jest kontuzjowany Marchessault (10 goli). Istotnym filarem Panthers jest obrońca Aaron Ekblad, którego nie zabraknie w starciu z Pingwinami. Razem z Jasonem Demersem tworzy on czołową parę w obronie.

Panthers liczą na rewanż za październikowe spotkanie z Pingwinami, które zakończyło się zwycięstwem mistrzowskiej drużyny (3:2).

Przewidywany skład Penguins:

Sheary - Crosby - Hornqvist
Hagelin - Małkin - Kessel
Kunitz - Bonino - Rust
Wilson - Cullen - Fehr

Dumoulin - Letang
Maatta - Daley
Cole - Schultz

Fleury

Przewidywany skład Panthers:

Smith - Barkov - Jagr
Jokinen - Trocheck - Sceviour
Rau - Bjugstad - Malgrin
Thornton - MacKenzie - Thompson

Demers - Ekblad
Pysyk - Matheson
Kindl - McIlrath

Luongo

Do spotkania Penguins z Panthers dojdzie w piątek o 01:00 czasu polskiego. Transmisja na NHL.tv, a kto nie posiada, znajdzie linki do oglądania meczu w odpowiedniej zakładce na naszym portalu.

Let's Go Penguins!