Po dwóch zwycięstwach kolejno z Wild oraz Avalanche plama po fatalnym ubiegłym weekendzie została zatarta. Dzisiaj Pingwiny zmierzą się z kolejnym rywalem z zachodu - będzie to San Jose Sharks. 

Na pewno w meczu nie wystąpi nasz defensor, Olli Maatta, który doznał poważnej kontuzji w meczu przeciwko Minnesota Wild i pewne jest, że wypada z gry na około miesiąc. Prócz niego jak na razie w zespole nie ma żadnych innych kontuzji. 

W kapitalnej formie jest Jewgienij Małkin, który w ostatnich meczach punktuje i strzela jak na zawołanie. Wszyscy jednak liczą na ostateczne przebudzenie Crosby'ego, który w czwartek zdobył swoją pierwszą bramkę od siedmiu spotkań. Była to także pierwsza bramka Sida w tym sezonie gdy gra toczyła się 5 na 5. Statystyki te bardzo martwią, ale miejmy nadzieję, że jak nasz kapitan się odblokuje nikt nie będzie go w stanie powstrzymać.

Jeśli Penguins zdołają dzisiejszej nocy pokonać Sharks, a Capitals przegrają z Avalanche to Pittsburgh może awansować na drugą lokatę w swojej konferencji. Z mocno przeciętną grą, grą w kratkę, trzymamy kontakt z czołówką ligi, ale wiadomo - ambicje Pingwinów sięgają jeszcze dalej.

Rywalem Pens będą Rekiny z San Jose. Sharks to aktualnie druga drużyna Dywizji Pacyficznej. San Jose po kapitalnym początku sezonu zanotowało ostry zjazd formy, ale teraz ponownie wróciło do regularnego punktowania. Będzie to także pierwsze spotkanie z byłym Pingwinem Paulem Martinem, który tego lata opuścił nasz klub.

Przewidywany skład Penguins:

Dupuis - Crosby - Hornqvist
Perron - Małkin - Kessel
Kunitz - Fehr - Sprong
Płotnikow - Cullen - Bennett

Dumoulin - Letang
Scuderi - Lovejoy
Cole - Clendening

Fleury

Przewidywany skład Sharks:

Pavelski - Thornton - Karlsson
Ward - Marleau - Nieto
Wingels - Hertl - Donskoi
Brown - Tierney - Haley

Braun - Vlasic
Burns - Martin
Muller - Dillon

Jones

Początek spotkania Penguins z Avalanche w niedzielę o godzinie 01:00 czasu polskiego. Linki do oglądania znajdziecie w odpowiedniej zakładce na portalu.

Let's Go Penguins!