Odbić się od dna — to zadanie Penguins na nadchodzący ciężki tydzień. Ciężki bowiem Pens rozegrają aż cztery mecze — pierwszy z nich już dzisiaj z Buffalo Sabres.

Najgorsza drużyna Konferencji Wschodniej — tak to my. Bilans Pens w ostatnich 10 spotkaniach to dramatyczne 2-7-1. Pingwiny notują serię trzech porażek z rzędu i aktualnie miejsce w tabeli odzwierciedla naszą grę, ale spokojnie. To nadal początek sezonu. Trzy wygrane mecze oznaczać będą drugie miejsce w dywizji przy odpowiednich wynikach spotkań. Pens mają także rozegrane o dwa mecze mniej niż większość rywali. 

Serię zwycięstw dzisiaj z pewnością nie będzie jednak łatwo rozpocząć. Pens zagrają bowiem z gorącymi Sabres, którzy są trzeci w Dywizji Atlantyckiej i mają 26 punktów. Sabres notują serię pięciu meczów wygranych z rzędu i dzisiaj będą starali się ją przedłużyć.

Sidney Crosby trenuje już z drużyną, ale dzisiaj jeszcze nie zagra. Skład Penguins prezentować się będzie więc podobnie jak na spotkanie w Ottawie. Do gry po meczu przerwy powrócić Sheahan kosztem Wilsona. 

Dzisiaj do Pittsburgha powróci także Conor Sheary. Pingwiny wytransferowały Sheary'ego w lecie aby zrobić miejsce pod czapką płac, a ten ma już na swoim koncie sześć bramek w barwach Buffalo. Całe bottom lines Pens zdobyło w tym sezonie... siedem goli. Czyżby oddanie Sheary'ego nieco mściło się na Pingwinach?

Przewidywany skład Penguins:

Pearson-Malkin-Kessel
Guentzel-Brassard-Hornqvist
ZAR-Sheahan-Rust
Simon-Grant-Sprong

Letang-Johnson
Maatta-Oleksiak
Dumoulin-Ruhwedel

Murray

Przewidywany skład Sabres:

Skinner — Eichel — Rainhart
Sheary — Mittelstadt — Okposo
Thompson — Sobotka — Pominville
Girgensons — Berglund — Larsson

McCabe — Ristolainen
Scandella — Nelson
Dahlin— Bogosian

Hutton

Początek spotkania o tradycyjnej 1:00. Transmisja z meczu na NHL.tv.

Let's Go Pens!