Mecz #15: Flames vs. Penguins
Co prawda jest już po Halloween ale strach się bać. Dzisiaj bowiem kolejne spotkanie back to back w wykonaniu naszego zespołu. Pingwiny po meczu w Edmonton odlecieli do sąsiedniego Calgary gdzie czeka ich dzisiaj mecz z miejscowymi Flames.
To będzie już piąte back to back w wykonaniu Pens w tym sezonie. Poprzednie cztery spotkania to porażki, w trzech przypadkach srogie porażki. Wszyscy pamiętamy porażkę 7:1 z Winnipeg w niedzielę. Dzisiaj jednak ma być inaczej.
Ma być inaczej bowiem w bramce od początku meczu zapewne pojawi się Tristan Jarry. Tak jak już pisałem Rutherford powiedział, że plan powołania DeSmitha na weekend i Jarry'ego po weekendzie był taki od samego początku. Jarry ma już za sobą debiut w NHL. Miało to miejsce pod koniec ubiegłego sezonu kiedy to rozegrał on przyzwoite spotkanie w Nowym Jorku, przegrane ostatecznie 3:2, ale był to już czas kiedy czołowi zawodnicy nie grali, oszczędzając siły na play-offy.
Tristan to wielki konkurent Matta Murraya. To on miał być "Murrayem". Draftowany rok później niż Murray, w drugiej rundzie draftu w 2013 roku Jarry był główną bramkarską nadzieją Penguins do czasu kiedy Murray zaczął błyszczeć w AHL. Jarry rozwijał się dużo dłużej niż Murray, ale teraz ma nadzieje, że jest już gotowy na grę w NHL i na stałe zajmie miejsce w składzie.
Taką nadzieję mam również osobiście ja. Jarry i Murray to może być kolejny tandem w historii Penguins, który składa się z dwóch bramkarskich jedynek. Tristan ma bowiem z pewnością potencjał na bycie jedynką bramkarską w NHL.
Co z innymi zmianami w składzie? Nie wiadomo co z powrotami Schultza i Hunwicka, raczej dzisiaj jeszcze ich nie będzie, ale zapewne Sullivan pójdzie za ciosem i ponownie zostawi na trybunach Hagelina i Trotmana na rzecz Archibalda i Corrado.
Pingwiny ponownie rozegrają spotkanie back to back z rywalem, który przed meczem spokojnie odpoczywał od kilku dni. Flames ostatnio grali 29 października kiedy to ograli Washington Capitals 2:1. Calgary sam początek sezonu notuje jednak przeciętny, ich aktualny bilans spotkań to 6-6-0.
Przewidywany skład Penguins:
CONOR SHEARY |
SIDNEY CROSBY |
PATRIC HORNQVIST |
TOM KUHNHACKL |
EVGENI MALKIN |
BRYAN RUST |
JAKE GUENTZEL |
RILEY SHEAHAN |
PHIL KESSEL |
JOSH ARCHIBALD |
GREG MCKEGG |
RYAN REAVES |
BRIAN DUMOULIN |
KRIS LETANG |
OLLI MAATTA |
CHAD RUHWEDEL |
IAN COLE |
|
MATT MURRAY |
Przewidywany skład Flames:
JOHNNY GAUDREAU |
SEAN MONAHAN |
MICHEAL FERLAND |
MATTHEW TKACHUK |
MIKAEL BACKLUND |
MICHAEL FROLIK |
SAM BENNETT |
MARK JANKOWSKI |
JAROMIR JAGR |
KRIS VERSTEEG |
MATT STAJAN |
TROY BROUWER |
MARK GIORDANO |
DOUGIE HAMILTON |
T.J. BRODIE |
TRAVIS HAMONIC |
BRETT KULAK |
MICHAEL STONE |
MIKE SMITH |
Początek meczu w środku nocy bowiem o godzinie 2:00 czasu polskiego. Transmisja jak zawsze na NHL.tv oraz linki znajdziecie także na naszym portalu.
Let's Go Pens!
Komentarze