Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Pingwiny wygrały aż dziewięć z ostatnich dziesięciu spotkań. Jest to aktualnie najlepszy bilans w całej lidze. Podopieczni Mike'a Johnstona powalczą dzisiaj o przedłużenie tej serii zwycięstw w Calgary.

Wczoraj kibice Pens na chwilę ponownie wstrzymali oddech. Od składu został bowiem odsunięty Pascal Dupuis, u którego wystąpiło podejrzenie nawrotu skrzepów krwi. Na szczęście badania w szpitalu zaprzeczyły temu i Pascal szybko wrócił do drużyny. Dupuis jednak dzisiaj nie wystąpi. Johnston odesłał go na dodatkowe badania do Pittsburgha.

W świetle solidnego występu we wczorajszym spotkaniu Płotnikowa i Spronga nikt nie zauważył nieobecności Dupuis. Nasz młokos po kilku meczach odsiedzianych w sky boxie wrócił do gry i od razu zdobył bramkę, po bardzo dobrej asyście Płotnikowa właśnie. 

W Pittsburghu wszystko idzie do przodu. Aktualnie Pingwiny mają najlepszą defensywę w lidze (kto by przypuszczał?). Strzelamy także oraz więcej bramek w przewadze, czyli elementy, z którymi mieliśmy problemy funkcjonują coraz lepiej.

Dzisiaj rywalem naszego zespołu będzie ekipa z Calgary, która, powiedzmy sobie jasno, jak na razie zawodzi. Calgary to aktualnie jedna z najsłabszych drużyn w lidze. Płomienie zajmują ostatnie miejsce w swojej dywizji, a w tym sezonie wygrały zaledwie cztery na czternaście spotkań. Pingwiny muszą to wykorzystać i dołożyć jeszcze jedną porażkę Flames. 

Sytuacja w tabeli naszej dywizji jest ciekawa. Zajmujemy w niej już trzecie miejsce, ale w przypadku korzystnego obrotu spraw po dzisiejszej nocy możemy być już drudzy. Co ważne do lidera tracimy zaledwie dwa oczka, czyli jeden wygrany mecz.

Przewidywany skład Penguins:

Kunitz - Crosby - Hornqvist

Perron - Małkin - Kessel

Sprong - Bonino - Bennett

Płotnikow - Cullen - Fehr

 

Cole - Letang

Dumoulin - Lovejoy

Scuderi - Maatta

 

Fleury

Przewidywany skład Flames:

Gaudreau - Monahan - Bennett

Hudler - Backlund - Frolik

Colborne - Stajan - Jones

Bollig - Grant - Jooris

 

Russell - Wideman

Engelland - Hamilton

Giordano - Brodie

 

Ramo

Początek spotkania o godzinie 4:00 czasu polskiego. Warto więc spędzić niedzielny ranek z pingwinim hokejem. Linki do oglądania znajdziecie w odpowiedniej zakładce na portalu.

Let's Go Pens!