Mecz 12.: Pens vs. Devils

Na kibiców Penguins czeka weekendowa hokejowa uczta. W sobotę i w niedzielę Pittsburgh rozegra dwa mecze ze swoim dywizyjnym rywalem – New Jersey Devils. Będą to więc tak zwane spotkania „back-to-back” rozegrane we dwóch halach. Dzisiejszy mecz już o godzinie 19.00, a jako pierwsi w roli gospodarza wystąpią Diabły.

Mecze pomiędzy Penguins a Devils to nic innego jak … hokejowa przyzwoitość. Nie uświadczymy tutaj ducha rywalizacji jak w meczach z naszym stanowym rywalem, nie doczekamy się też zawziętych wyścigów psychologicznych poza lodem. Po prostu: mecze między tymi dwiema drużynami to zazwyczaj nic więcej, jak typowa walka o punkty, zazwyczaj bez „tanich” chwytów i  otoczki nienawiści. Ot, idealne mecze na weekend z rodziną.

Mimo wszystko spotkania z dywizyjnym rywalem zawsze są nacechowane pewną nutką specyficznej rywalizacji. I tak dzisiaj Pingwiny i Diabły walczą o fotel lidera dywizji. Różni ich jeden punkt (na korzyść Pittsburgha, choć New Jersey rozegrało jeden mecz mniej) i jeżeli którejś z drużyn uda się wygrać dwa weekendowe mecze to z pewnością zbuduje sobie ona znaczącą przewagę nad konkurentem (reszta dywizji trochę przycichła – NYR mają 10 oczek, a Islanders i Flyers po 9 punktów).

Chciało by się powiedzieć, że w Pittsburghu bez zmian, ale zmiany owszem są, i to jakie! Pięć spotkań wygranych z rzędu, strzelone gole w przewadze, obrona wreszcie widoczna na lodzie. Nie chcę jednak chłopaków zbytnio chwalić, bo istnieje ryzyko, że spoczną na laurach, dlatego powiem: zawsze może być lepiej (bo ofensywa jeszcze nie jest sprawna w 100%) – motywująca krytyka jak najbardziej na miejscu.

Devils z kolei depczą nam po piętach, bo z 15 punktami na koncie szarżują na nie tylko fotel lidera dywizji, ale także na bycie liderem Konferencji Wschodniej. Zdawało by się, że drużyna ta dość mocno ucierpiała podczas letnich transferów, ale jak się okazuje, radzi sobie naprawdę dobrze (wszak występ w Finale Play-Off’ów do czegoś zobowiązuje).

Poprzednie spotkanie tych dwóch drużyn, rozstrzygnął na swoja korzyść klub z Pittsburgha wynikiem 5-1.

Przewidywane linie na dzisiejszy mecz:

PENGUINS
Kunitz – Crosby – Dupuis
Boychuk – Malkin – Neal
Cooke – Sutter – Kennedy
Glass – Vitale – Adams

Okazuje się, że Boychuk dorzucony do duet Malkin-Neal jest dobrym rozwiązaniem – choć na punkt Zacha musimy jeszcze poczekać, to na lodzie wygląda to naprawdę dobrze (o ile jest to akurat spotkanie, w którym Geno faktycznie coś gra). 3rd line może za często nie gości na tablicy wyników, ale skutecznie utrudnia przeciwnikowi życie – nawet Kennedy (na którego coraz więcej osób zaczyna narzekać) odwala kawał skutecznej roboty za bramką przeciwnika – czy to wymuszając kary, czy po prostu wygrywając walki o krążek. 4th line w tej chwili jest genialnym przeszkadzaczem dla rywala, a pan Vitale za swoją pracę i serce pozostawione na lodzie zasługuje na tytuł pracownika miesiąca!

Despres – Reese
Orpik – Martin
Engelland – Bortuzzo

Brak Letanga spowodowany jest lower-body injury, jednka nie podano więcej informacji dotyczących przewidywanej daty powrotu. Nie ma jednak powodów do zmartwień – nasze „młodziki” radzą sobie naprawdę dobrze! Despres, który ma zadatki na zostanie Letang no.2, świetnie radzi sobie po dwóch stronach lodu i coraz rzadziej nabiera się na zagrywki bardziej doświadczonych kolegów. Bortuzzo z kolei ma prawdziwego ducha walki (co pokazał w meczu przeciwko Capitals) i również sprawdził się na tyłach. Do tego dochodzi powołany niedawno Reese, który w swoim pierwszym meczu w barwach Penguins również pokazał się z dobrej strony. Zresztą samo zestawienie Despres-Reese pokazuje, że gracze zdobyli już zaufanie trenera.

Fleury

Do Bylsmy chyba doszły słuchy, jak to niektórzy kibice skandują: „Vokoun na startera”, więc Dan jasno pokazuje, kto jest bramkarzem nr 1 w Pittsburghu.

DEVILS
Matteau – Zajac – Kovalchuk
Elias – Henrique – Clarkson
Carter – Gionta – Bernier
Barch – Josefson – Butler

Volchenkov – Zidlicky
Fayne – Salvador
Greene – Larsson

Brodeur
 

Oczywiście podczas meczu zapraszamy na nasz czat!
 

LET’S GO PENS!!!


Komentarze

POLECANY ARTYKUŁ
Zobacz film dokumentalny "Pittsburgh is our home"
Film przygotowany specjalne z okazji 50-lecia istnienia klubu.