Raport meczowy

Pełen terminarz
NHL

BB&T Arena

Florida Panthers
NHL
2:3
Final Score
Pittsburgh Penguins
NHL

M7.: PIT - FLO 3:2 - Udany powrót kapitana!

Po pełnej emocji trzeciej tercji Pingwiny pokonują u siebie Florida Panthers 3:2. Bramki dla gospodarzy zdobyli Crosby, Hagelin oraz Fehr.

Zaspana końcówka

Spotkaniu z Panterami towarzyszyło wielkie napięcie, gdyż był to pierwszy mecz w sezonie Crosbyego. Poza tym gospodarze chcieli odbudować swój wizerunek po tragicznym meczem z Predators.

Pens już w pierwszych minutach spotkania zgotowali sobie kilka dogodnych okazji, z których najbardziej obiecujące mieli Kuhnhackl i Wilson. Jednak z czasem poziom gry został wyrównany, a nawet momentami to goście dyktowali warunki na lodzie. Szczególnie widać było to trzykrotnie podczas gry Panter w przewadze, kiedy to Fleury miał sporo pracy w swojej bramce. Pomimo kilku dobrych interwencji popularny Flower musiał skapitulować po dobitce Smitha w 18 minucie. Do przerwy 0:1 dla Panthers.

Powolne przebudzenie

Już na samym starcie drugiej odsłony obydwie drużyny narzuciły szybkie tempo gry, co nie przełożyło się na bezpośrednie strzały. Dopiero w 6 minucie obiecującą okazję na wyrównanie miał Kunitz. Niestety cała PPG Arena zamarła, kiedy Pantery podwyższyły wynik chwilę później. Goście wykorzystali dziurę w defensywie Pens, co dało owoc w postaci trafienia Pysyka.

Pomimo dwubramkowej straty, Pingwiny ciągle szukały sposobu na pokonanie Reimera, a posucha strzelecka gospodarzy trwała aż do 13 minuty. Podczas gry w przewadze kontaktowego gola strzelił Crosby nie dając żadnych szans bramkarzowi Panthers.

Pierwszy gol Sida w sezonie

 

Podbudowani gospodarze do przerwy przewyższali swoich przeciwników pod każdym względem, co zapowiadało pełną emocji trzecią tercję.

Happy End

Tak jak można było przewidzieć, podopieczni Sullivana od razu rzucili się do ataku. Doskonałą okazję na wyrównanie miał Kessel, jednak jego strzał trafił w spojenie słupka z poprzeczką. Stracona szansa tylko bardziej zelektryzowała Pingwiny. Ponownie wprowadzona na lód formacja HBK błyskawicznie rozpoczęła akcję 2 na 1, a Hagelin dopełnił formalności prezcyzyjnie przymierzając w prawy róg bramki.

 Wyrównujący gol Hagelina

Gospodarze z akcji na akcję stwarzali coraz większe zagrożenie na lodzie, aż w końcu o swoim istnieniu przypomniała się czwarta linia Pens. Najpierw efektownym rajdem lewą stroną popisał się Kuhnhackl, aby następnie bezbłędnie dograć do niekrytego Fehra, który bez problemu umieścił gumę w bramce.

Fehr daje prowadzenie Pens

Tuż przed końcem regulaminowego czasu gry ponownie bliski zdobycia bramki był Kessel, ale i tym razem górą był bramkarz Panter. Gospodarze do końca kontrolowali przebieg wydarzeń na lodzie i utrzymali ciężko wypracowane prowadzenie. Pozwoliło to pokonać Pantery przed własną publicznościa 3:2.

 

Pittsburgh Penguins - Florida Panthers 3:2 (0:1, 1:1, 2:0)

 

Bramki i asysty: 34. Crosby (Malkin, Kessel), 46. Hagelin (Bonino), 50. Fehr (Kühnhackl, Cullen) – 19. R. Smith (Matheson, Sceviour), 27. Pysyk (Harper, Marchessault)

Penguins: M.-A. Fleury (Condon) – Daley, Dumoulin, J. Schultz, Cole, Warsofsky, Määttä – Hörnqvist, Crosby, S. Wilson – Rust, Malkin, Kunitz – Kessel, Bonino, Hagelin – Fehr, Cullen, Kühnhackl.

Panthers: Reimer (Luongo) – Ekblad, Yandle, Demers, Matheson, Petrovic, Pysyk – Jágr, Barkov, Marchessault – R. Smith, Trocheck, Rau – Sceviour, Malgin, McCann – Harper, MacKenzie, McKegg.


 

 

Komentarze