Kto błyśnie na obozie?

Rozpoczyna się już obóz treningowy Pingwinów, a każdy z 37 prospectów chce koniecznie zrobić dobre wrażenie. Kilku zawodników jeszcze przed rozpoczęciem campu prezentuje się bardzo obiecująco.

Cztery najbliższe dni dadzą odpowiedź na to, kto może okazać się najbardziej wartościowym wzmocnieniem dla Pittsburgh Penguins.

Jak pokazały poprzednie sezony, w obliczu kontuzji podstawowych graczy solidne zaplecze jest bezcenne, stąd nie ma wątpliwości, że dla najlepszych prospectów będzie mnóstwo okazji do popisania się przed NHL-owską publicznością.

Będziemy relacjonować przebieg całego campu. Pierwszy otwarty dla publiczności trening zaplanowano już na sobotę o godzinie 21:00 czasu polskiego. Relację na żywo z wydarzenia będzie można znaleźć na naszym portalu, a wiele innych informacji ze świata NHL w serwisie sportowym bet365 - http://www.bet365.com/news/pl/betting/hokej-na-lodzie

Pozostaje tylko pytanie, komu może się to udać dostać do big club? Camp ma na celu wyłowienie najbardziej utalentowanych graczy, a niektórzy z nich jeszcze przed obozem wzbudzili swoją grą duże nadzieje.

W obozie bierze udział dobrze już znany w Pittsburghu Derrick Pouliot, który w ubiegłym sezonie rozegrał z zespołem 34 spotkania. Obrońca zdecydowanie będzie wyróżniał się doświadczeniem, najprawdopodobniej będąc najbliżej miejsca w składzie.

Pouliotowi w dalszym rozwoju kariery przeszkodziła odniesiona pod koniec sezonu kontuzja, dlatego 21-latek liczy, że camp pozwoli mu na sprawdzenie się w warunkach rywalizacji.

Nie sposób nie zwrócić uwagi na pozyskanego niedawno w drugiej rundzie draftu Daniela Spronga. 18-letni Holender spędził ostatnie dwa sezony w zespole Charlotte Islanders (rozgrywki QMJHL), swoimi występami zasługując na miano jednego z najlepszych prospectów.

Chociaż wybrany został dopiero w drugiej rundzie, co było pewnym zaskoczeniem, to będąc dynamicznym i skutecznym strzelcem doskonale wpisuje się w filozofię drużyny z Pittsburgha. Ubiegły sezon zakończył z dorobkiem 39 goli i 48 asyst.

 - Jestem strzelcem, rozgrywam akcje. Pomagam sprawiać, aby mecz stawał się ekscytujący. Uwielbiam grę, jestem nastawiony do niej ofensywnie, chociaż muszę popracować nad obroną, jak grać bez krążka - powiedział Sprong.

Duże oczekiwania wzbudza także Conor Sheary, któremu na początku miesiąca zaoferowano kontrakt. 23-letni napastnik podpisał z Pingwinami dwuletnią umowę, a teraz musi się wykazać w potyczce z innymi prospectami.

Sheary bywa porównywany do Tylera Johnsona, który mimo młodego wieku stał się jednym z filarów ataku Tampa Bay Lightning. Podobny wiek, wzrost (175 cm) i waga (79 kg) to nie jedyne, co łączy obu napastników.

Grający na lewym skrzydle Sheary jest równie szybki co Johnson, w ciągu 58 meczy w Wilkes-Barre/Scranton Penguins zdobywając 20 goli i rozdając 25 asyst. Stawiając się na zgrupowanie, na pewno przystąpi do rywalizacji pełen zaangażowania, chcąc uczynić kolejny krok w karierze.

- Dobrze było podpisać umowę, to dla mnie ulga, ale wiem, że muszę ciągle ciężko pracować, aby uczynić kolejny krok w mojej karierze - stwierdził.

Przebić chce się także center Oskar Sundqvist, wychowanek szwedzkiego Skellefteå AIK. 21-latek imponuje wzrostem i siłą, stale robiąc postępy. Niewiele brakowało, a już w zeszłym sezonie mógłby wyjechać na taflę w trykocie Penguins. Być może tym razem dopnie swego.

Naturalnie, walkę o swoje miejsce w zespole podejmą także Matt Murray i Tristan Jarry, wysoce obiecujący młodzi bramkarze. Broniący barw Wilkes-Barre/Scranton Penguins Murray zakończył poprzedni sezon ze skutecznością 94,1%, a to oznacza, pełniący dotychczas rolę pierwszego rezerwowego Jeff Zatkoff nie może być pewien swojej pozycji.

Warto zapoznać się z pozostałymi nazwiskami na liście, bowiem także pozostali gracze mają wiele do pokazania. Pełna lista zawodników powołanych na camp - KLIKNIJ.

Komentarze

POLECANY ARTYKUŁ
Zobacz film dokumentalny "Pittsburgh is our home"
Film przygotowany specjalne z okazji 50-lecia istnienia klubu.