Justin Schultz jednak zostaje!

Nie Ben Lovejoy, a Justin Schultz zdecydował się na pozostanie w Pittsburgh Penguins. Kanadyjczyk ściągnięty przed trade deadline z Edmonton zgodził się na znaczącą obniżkę swojego wynagrodzenia i podpisał roczny kontrakt z klubem. 

Schultz w najbliższym sezonie zarobi 1,4 miliona dolarów. Jest to świetny kontrakt. Zawodnik otrzyma okazję na wykazanie swoich umiejętności i ewentualnie o powalczenie o wyższy kontrakt w drużynie. Justin odegrał ważną rolę w drużynie po kontuzji Travora Daley w play-offach. Z pewnością jego pozostanie w zespole opłaci się szkoleniowcowi Mikeowi Sullivanovi. 

Komentarze

POLECANY ARTYKUŁ
Zobacz film dokumentalny "Pittsburgh is our home"
Film przygotowany specjalne z okazji 50-lecia istnienia klubu.