Impas w sprawie nowego sezonu

Niestety nadal nie wiadomo kiedy i w jakiej formule ruszy nowy sezon ligi NHL. Wszyscy kibice z zazdrością spoglądają na NBA gdzie rozmowy zostały już sfinalizowane, a liga ma dokładny terminarz sparingów oraz nowego sezonu. W przypadku NHL nie znana jest nawet data startu rozgrywek.

W poprzednim tygodniu niemal nie doszło do żadnych rozmów na najwyższym szczeblu pomiędzy NHL oraz NHLPA. Rzecz jasna wszystko rozgrywa się o pieniądze. Liga chciałaby odroczyć dodatkowe procenty z wypłat zawodników na dalszy okres, na co zawodnicy zgodzić się nie chcą. Kluczowy w sprawie rozmów wydaje się być przyszły tydzień. Dochodzą głosy, że liga nadał chciałaby wznowić rozgrywki 1 stycznia, ale aby to się stało ostateczne decyzje muszą zapaść w przyszłym tygodniu aby dać klubom odpowiedni czas na otwarcie ośrodków treningowych i rozegranie przynajmniej dwóch sparingów przed startem rozgrywek.

Wiele wskazuje na to, że Penguins mogą zostać na przyszły sezon wyrzuceni ze swojej dywizji. Wszystko przez to, że prawdopodobnie liga zdecyduje się na stworzenie dywizji kanadyjskiej dla wszystkich zespołów zza północnej granicy. To by oznaczało, że Pens wylądowaliby w Dywizji Centralnej z Blackhawks, Blue Jackets, Red Wings, Panthers, Predators, Blues oraz Lightning. Byłaby to bardzo kontrowersyjna decyzja dla klubu z Pittsburgha. Straciłby on swoich tradycyjnych dywizyjnych rywali jak Flyers czy Capitals. Niemniej jednak nie są to żadne oficjalne informacje.

Pytaniem jest także jak miałyby wyglądać play-offy. Podobno komisarz ligi, Gary Bettman chciałby aby pierwsze dwie rundy play-off były rozgrywane wewnątrz dywizji. 

Jeśli rozmowy w końcu nabiorą tempa i potoczą się w dobrym kierunku to jeszcze w grudniu powinniśmy zobaczyć pierwsze sparingowe spotkanie Pingwinów.

Komentarze

POLECANY ARTYKUŁ
Zobacz film dokumentalny "Pittsburgh is our home"
Film przygotowany specjalne z okazji 50-lecia istnienia klubu.