Game #3: Penguins vs. Capitals
Pingwiny po fatalnej inauguracji sezonu wróciły do Pittsburgha gdzie dzisiaj już o 18:00 czasu polskiego rozegrają pierwsze spotkanie tego sezonu na własnym lodzie z Washington Capitals.
Struktura gry w tym sezonie składa się głównie z dwumeczów. Takim sposobem Pens dzisiaj bedą bronic się przed serią trzech porażek z rzędu, która w tej dywizji z pewnością nie wróżyłaby niczego dobrego. Wszystkie zespoły w naszej grupie rozegrały już po dwa spotkania i tylko Penguins oraz Sabres nie zdołali zdobyć jeszcze żadnych punktów.
Capitals mają za sobą dwa udane spotkania z Buffalo Sabres właśnie. Nie były to jednak łatwe spotkania dla Stołecznych. Pierwsze z nich to wymiana ciosów i wygrana 6:4, a w drugim starciu minimalnie lepsi ponownie okazali się zawodnicy z Washingtonu wygrywając 2:1.
Kasperi Kapanen kończy dzisiaj kwarantannę i może dołączyć w końcu do zespołu, ale w dzisiejszym spotkaniu na pewno go nie zobaczymy. Kapanen nigdy nie trenował z Pingwinami więc niezbyt rozsądnym wydawałaby się decyzja o natychmiastowym dodaniu go do składu. Sullivan z pewnością chce dołączyć Kapanena do składu w rewanżu z Capitals bowiem Rodrigues w pierwszej linii nie spisuje się zbyt dobrze.
Penguins przed dzisiejszym spotkaniem z pewnością mieli sporo materiału do pracy po przegranych meczach w Philadelphii. Czekamy na lepszą grę Krisa Letanga, przebudzenie się Małkina, pierwszą bramkę Guentzela oraz dobry występ Jarry'ego. W zasadzie pod znakiem zapytania stoi to kogo dzisiaj Sullivan zdecyduje się wystawić w bramce. Jarry nigdy w swojej karierze nie występował przeciwko Capitals i Owieczkinowi. Takie mecze w swojej teczce ma za to DeSmith. Może się więc okazać, że to on dzisiaj rozpocznie mecz w bramce.
Po jednym słabym spotkaniu na trybunach ostatnio wylądował już także Ceci i wszystko zapowiada, że póki co trzecia defensywna para Pens to Matheson — Ruhwedel. Podczas sobotniego treningu również zobaczyliśmy takie zestawienie. To niezbyt dobry znak dla Ceciego, który w Pittsburghu miał zaliczyć przełomowy sezon w swojej karierze. Na debiut w nowej kampanii czeka za to jeszcze Juuso Riikola.
Dzisiejsze spotkanie to także dla Pens spotkanie z dwoma byłymi zawodnikami — Justinem Schultzem i Conorem Sheary. Nie jest tajemnicą, że Capitals w ostatnich latach często podbierają wolnych agentów, którzy w swojej teczce mają grę w Pens.
Przewidywany skład Penguins:
Guentzel — Crosby — Rodrigues
Zucker — Małkin — Rust
McCann — Jankowski — Tanev
Lafferty — Blueger — Sceviour
Dumoulin — Letang
Pettersson — Marino
Matheson — Ruhwedel
Jarry
Przewidywany skład Capitals:
Owieczkin — Backstrom — Oshie
Vrana — Kuzniecow — Wilson
Panik — Eller — Sheary
Hagelin — Dowd — Hathaway
Orłow — Carlson
Dillon — Schultz
Chara — Jensen
Samsonow
Początek spotkania z Capitals o wspomnianej godzinie 18:00 czasu polskiego. Transmisja na NHL.tv.
Let's Go Pens!
Komentarze