ECF M5.: PIT - OTT 7:0 - Pogrom w Pittsburghu
Takiego wyniku nie spodziewał się chyba nikt. Pingwiny rozgromiły w piątym meczu na własnym lodzie Ottawa Senators aż 7:0! Bramki dla Pens zdobywali Maatta, Crosby, Bonino, Wilson, Kessel, Daley oraz Cullen.
Pogrom w pierwszej odsłonie
Wszystko wskazywało na to, że w do składu powróci dzisiaj Justin Schultz, który pojawił się na rozgrzewce, lecz potem opuścił lód i już więcej się na nim nie pojawił. Kibice Penguins musieli więc zadowolić się jedynie powrotem Bryana Rusta do gry po dwóch meczach pauzy.
Pens w tym spotkaniu nie zamierzali czekać na błędy Senators, od razu rzucili się więc do ataku. O ile pierwsze minuty spotkania były nieco chaotyczne z obydwu stron, to od drugiej części tercji inicjatywę w pełni przejęli Penguins.
Jeszcze w 9. minucie spotkania Pittsburgh objął prowadzenie kiedy to Rust ładnie wycofał gumę pod niebieską do Maatty, który mocnym uderzeniem pokonał Andersona i zaliczył swoją kolejną bramę w tej serii.
W 13. minucie starcia było już 2:0 dla Penguins, którzy wykorzystali grę w przewadze. Daley uderzył spod niebieskiej, a jego uderzenie idealnie przekierował Crosby który nie dał żadnych szans golkiperowi Ottawy.
Kolejne minuty mijały, a Penguins zdobywali kolejne bramki. W 17. minucie starcia Bonino dobił uderzenie Rowneya i guma ponownie wylądowała w siatce Senators. Po tej bramce trener gości zdjął Andersona z bramki i pojawił się w niej Condon.
Condon zagrał jednak jedynie kilka minut. Do bramki zaraz powrócił Anderson, który... w 19. minucie spotkania stracił bramkę na 4:0 po strzale Wilsona. Takim sposobem Penguins prowadzili po 20. minutach gry aż 4:0.
Pełna kontrola
W drugiej odsłonie spotkania Pingwiny w pełni kontrolowały grę na lodzie, a do bramki Senators na stałe trafił Condon. Ten jednak spisywał się niewiele lepiej niż Anderson. Pingwiny grały dzisiaj jak natchnione. 22. minuta spotkania to kolejna bramkowa akcja Penguins i gol Cullena z najbliższej odległości.
Więcej goli w tej tercji nie padło i po 40. minutach gry Pens prowadzili pewnie 5:0. Senators pogodzili się z porażką i na trzecią tercję nie wystawili swoich kilku kluczowych zawodników, w tym Karlssona.
Jeszcze więcej goli...
Słabszy skład Senators w trzeciej odsłonie musiał oznaczać kolejne bramki dla zespołu z Pensylwanii. Już w 41. minucie Penguins zanotowali kolejną tego wieczora bramkę w przewadze kiedy to do siatki gumę skierował nie kto inny jak sam Phil Kessel.
Wynik spotkania ustalił w 49. minucie meczu Daley, który świetnie przymierzył ze środka podczas kolejnej gry w przewadze Penguins i zdobył gola na 7:0. Takim też to rezultatem zakończyło się to spotkanie.
Penguins obejmują prowadzenie w serii i już we wtorek zagrają o awans do finałów Pucharu Stanleya. Trzeba pamiętać jednak, że do awansu wciąż bardzo daleka i trudna droga przez Ottawę.
Pittsburgh Penguins - Ottawa Senators 7:0 (4:0, 1:0, 2:0)
Bramki i asysty: 9. Määttä (Rust), 13. Crosby (Daley, Malkin), 17. Bonino (Rowney), 19. S. Wilson (Rowney, Bonino), 22. Cullen (Streit, Rowney), 41. Kessel (Crosby, Malkin), 49. Daley (Kessel, Malkin)
Penguins: M. Murray (M.-A. Fleury) – Dumoulin, Hainsey, Määttä, Daley, Cole, Streit – Kunitz, Crosby, Guentzel – S. Wilson, Malkin, Kessel – Rust, Bonino, Rowney – Hagelin, Cullen, Archibald.
Senators: C. Anderson (21. Condon) – Methot, E. Karlsson, Phaneuf, Ceci, Claesson, Ch. Wideman, Harpur – Z. Smith, Pageau, Mark Stone – Stålberg, Turris, Hoffman – MacArthur, Brassard, B. Ryan – Pyatt, Wingels, White.
Komentarze