Raport meczowy

Pełen terminarz
NHL

Verizon Center

Washington Capitals
NHL
1:2
Final Score
Pittsburgh Penguins
NHL

R2M2.: WSH - PIT 1:2 - Fehr katem Capitals!

Seria wyrównana! Pingwiny wykonały plan minimum na dwa pierwsze spotkania serii z Capitals i odzyskały przewagę lodu, wyrównując stan serii na 1-1. Gola na wagę zwycięstwa zdobył w finalnych minutach spotkania Eric Fehr, a zwycięstwo świetnymi interwencjami w końcówce zapewnił Matt Murray.

Masa strzałów i... nic

Pierwsza tercja spotkania to duża ilość celnych uderzeń Pingwinów na bramkę Holtby'ego. Żadne z nich jednak nie przyniosło bramki. Pingwiny w sumie oddały czternaście celnych uderzeń na bramkę gospodarzy. Po drugiej stronie lodu Murray miał znacznie mniej pracy bowiem Capitals oddali niemal o trzy razy mniej celnych uderzeń.

W pierwszej tercji spotkania niezbyt dobrze wyglądała gra Crosby'ego, który przegrywał niemal wszystkie wznowienia przez co znacznie utrudniało to grę Pens, szczególnie w tercji ataku. Po 20. minutach do szatni schodziliśmy z bezbramkowym remisem.

Hagelin na otwarcie

Otwarcie wyniku spotkania nastąpiło dopiero w drugiej tercji spotkania. W 28. minucie spotkania Bonino kapitalnie podał zza bramki do Hagelina, który tylko dopełnił formalności i pokonał golkipera Capitals.

Trafienie Hagelina

W drugiej odsłonie gra Penguins wyglądała również nieźle. Przede wszystkim poprawiła się postawa Crosby'ego na lodzie, który w końcu zaczął wygrywać buliki. Capitals tymczasem pierwszy celny strzał na bramkę Pittsburgha oddali dopiero w drugiej części odsłony. Ostatecznie po 40. minutach gry Pens prowadzili 1:0, a statystyka strzałów celnych była dokładnie taka sama jak w pierwszej odsłonie - 14-5. 

Fehr daje ponowne prowadzenie

Na początku trzeciej tercji Pingwiny dały się zdominować. Dodatkowo karę złapał Letang i grę w przewadze wykorzystali Capitals. Johanssen wpakował gumę do bramki Murraya z najbliższej odległości. Było 1:1 i wszystko zaczynało się od nowa.

Trzecia odsłona była chaotyczna w wykonaniu Penguins. Podopieczni Mike'a Sullivana mieli swoje okazje, ale nie potrafili ich wykorzystać. Aż do 57. minuty spotkania kiedy to Małkin idealnie nagrał gumę przed bramkę do Fehra, a ten nie dał szans na obronę Holtby'emu.

W ostatnich trzech minutach Capitals nie zdołali już doprowadzić do remisu dzięki świetnej postawie Matta Murraya dzięki czemu Pens ostatecznie wygrali spotkanie 2:1 i wyrównali stan serii. Plan minimum na wyjazd wykonany. Teraz czekamy na dwa zwycięstwa na własnym lodzie! 

Washington Capitals - Pittsburgh Penguins 1:2 (0:0, 0:1, 1:1)

Bramki i asysty: 45. Johansson (Carlson, Kuzniecow) – 28. Hagelin (Bonino, Cole), 57. Fehr (Malkin, Kunitz)

Capitals: Holtby (Grubauer) – Alzner, Niskanen, Orpik, Carlson, Schmidt, Chorney – Ovečkin, Bäckström, Oshie – Burakovsky, Kuzněcov, Williams – Chimera, Richards, Johansson – Winnik, Beagle, Wilson

Penguins: Murray (Zatkoff) – Määttä, Letang, Daley, Cole, Dumoulin, Lovejoy – Sheary, Crosby, Hörnqvist – Kunitz, Malkin, Fehr – Hagelin, Bonino, Kessel – Kühnhackl, Cullen, Rust

Stan serii: 1-1.

Komentarze