To nie była udana noc dla Penguins. Pingwiny przegrały na własnym lodzie pierwsze spotkanie serii z Capitals 3:2 po dogrywce. Pens jednak odnieśli wielką stratę - w pierwszej tercji kontuzjowany po ataku Niskanena został Sidney Crosby, który nie wrócił już do gry, a atak wyglądał na tyle poważnie, iż pod znakiem zapytania stoi powrót kapitana do gry w tej serii, jak nawet nie w tym sezonie.

Wkrótce więcej...

Pittsburgh Penguins - Washington Capitals 2:3 OT (0:1, 0:0, 2:1 - 0:1)

Bramki i asysty: 59. Malkin (Kessel, J. Schultz), 59. J. Schultz (Malkin, Kunitz) – 14. Bäckström (Ovečkin, Williams), 50. Kuzněcov (Ma. Johansson, Williams), 64. Shattenkirk (Bäckström, Kuzněcov)

Penguins: M.-A. Fleury (Jarry) – Hainsey, Dumoulin, Määttä, Daley, J. Schultz, Cole – Hörnqvist, Crosby (C), Guentzel – Kessel, Malkin (A), Kunitz (A) – Rust, Bonino, Sheary – Kühnhackl, Cullen, Hagelin.

Capitals:  Holtby (Grubauer) – Schmidt, Carlson, Niskanen, Orlov, Shattenkirk, Orpik (A), Alzner – Oshie, Bäckström (A), Ovečkin (C) – Williams, Kuzněcov, Ma. Johansson – T. Wilson, Eller, Burakovsky – Beagle, Winnik.