Raport meczowy

Pełen terminarz
NHL

Heinz Field

Pittsburgh Penguins
NHL
4:2
Final Score
Philadelphia Flyers
NHL

M60.: PIT - PHI 4:2 - Stadium Series dla Pens!

Pittsburgh Penguins wygrali swoje drugie w historii spotkanie na otwartym stadionie. Pingwiny pokonały na Heinz Field Philadephia Flyers 4:2 po bramkach Crosby'ego, Cullena, Ruhwedela oraz Bonino. Spotkanie obserwował komplet niemal 68 tysięcy widzów.

Na meczu była obecna nasza redakcja, która wrażeniami podzieli się z Wami już rano. Mamy masę zdjęć, filmów... 

Słów parę o przebiegu meczu...

Crosby na otwarcie

Początek meczu nie należał do Penguins. Pierwsze minuty to zdecydowanie lepsza gra Flyers w ataku i kilka groźnych strzałów na bramkę gospodarzy. Na szczęście Matt Murray był na posterunku i odbijał kolejne uderzenia.

W 12. minucie spotkania Pingwiny jednak zdołały objąć prowadzenie po jednym z pierwszych celnych uderzeń na bramkę Neuvirtha. Świetne dogranie od Guentzela wykorzystał nikt inny jak sam Sidney Crosby i Heinz Field po raz w pierwszy wybuchło radością.

W pierwszej tercji okazji na zdobycie bramek nie brakowało, ale ostatecznie zakończyła się ona wynikiem 1:0.

Wyrównana odsłona

Penguins kontynuowali lepszą grę w drugiej tercji spotkania i raz po raz atakowali na bramkę Flyers. W 27. minucie starcia udało się wykorzystać grę w przewadze i Nick Bonino dał naszemu zespołowi dwubramkowe prowadzenie.

Niestety pięć minut później goście zdobyli bramkę kontaktową. Nasza defensywa została rozmontowana i Voracek nie dał szans Murrayowi. Potem gotowało się jeszcze kilkukrotnie pod bramką Penguins, ale ostatecznie udało się dowieźć jednobramkowe prowadzenie do końca tercji.

Kropka nad "i"

Ostatnia tercja spotkania należała już zdecydowanie do zespołu z Pittsburgha. Już w 42. minucie Penguins ponownie objęli dwubramkowe prowadzenie kiedy to Cullen na raty pokonał golkipera Lotników. 

To jednak nie wystarczyło na spokojne dowiezienie prowadzenia do końca. Chwilę po tym Flyers grali w przewadze i mocnym uderzeniem spod niebieskiej Murraya pokonał Gostsbehere. I wszystko było jeszcze w tym meczu możliwe.

Na szczęście Pens nie cofnęli się do defensywy i w 55. minucie spotkania Ruhwedel postawił kropkę nad "i" zdobywając swoje drugie trafienie w karierze po dograniu Małkina. W ostatecznym rozrachunku Battle of Pensylvania padło łupem Penguins, którzy pokonali Flyers 4:2.

Zdjęcia i filmy już wkrótce! 

Pittsburgh Penguins - Philadelphia Flyers (1:0, 1:1, 2:1)

Bramki i asysty: 12. Crosby (Guentzel), 27. Bonino (Guentzel, Dumoulin), 42. Cullen (Fehr, Kühnhackl), 55. Ruhwedel (Malkin) – 32. Voráček (MacDonald), 47. Gostisbehere (Giroux, B. Schenn)

Penguins:  M. Murray (M.-A. Fleury) – Hainsey, Dumoulin, Cole, J. Schultz, C. Gaunce, Ruhwedel – Hagelin, Crosby (C), Hörnqvist – Kunitz (A), Malkin (A), Kessel – Guentzel, Bonino, S. Wilson – Kühnhackl, Cullen, Fehr.

Flyers: Neuvirth (S. Mason) – Gostisbehere, Streit (A), MacDonald, Provorov, Manning, Gudas – Simmonds (A), Giroux (C), B. Schenn – Voráček, Couturier, Weise – Read, Cousins, Raffl – Weal, Bellemare, VandeVelde.

Komentarze