Pittsburgh Penguins pokonało Ottawa Senators 3:2 i zanotowało swoje 18 zwycięstwo w sezonie. Bramki dla podopiecznych Mike'a Johnstona zdobyli Jewgienij Małkin oraz Christian Ehrhoff.

Pierwsze minuty pokazały, że mecz do najłatwiejszych należeć nie będzie. W trzeciej minucie dwuminutową karę otrzymał Jewgienij Małkin, zaś kilkanaście sekund później na ławkę kar posłany został Zach Sill, który otrzymał karę 5 minut. Oznaczało to, że przez około minutę zespół z Miasta Stali musiał grać w podwójnym osłabieniu, lecz przyjezdnym nie udało się zamienić liczebnej przewagi zawodników na zdobycz bramkową. Mimo że Pingwiny miały problem z utrzymaniem na lodowisku pełnego składu zawodników, to właśnie drużyna gości jako pierwsza zdobyła gola. W piątej minucie krążek do bramki Craiga Andersona skierował po kontrataku Jewgienij Małkin, który przy okazji lekko zranił bramkarza Sens, który jednak mógł kontynuować grę. Po tej bramce Pens przejęli kontrolę nad meczem i to goście zaczęli łapać kary, lecz mimo to do końca tercji wynik nie uległ zmianie.

Drugą tercję podopieczni trenera Johnstona rozpocząć musieli w osłabieniu po tym gdy na kilka sekund przed końcem pierwszej części meczu karę za zahaczanie przeciwnika otrzymał Christian Ehrhoff. Choć drużyna Pingwinów znana jest z dobrej gry obronnej w osłabieniu, to tym razem Marc Andre Fleury skapitulował po tym, gdy Michalek zmienił tor lotu krążka posłanego z linii niebieskiej przez Erika Karlssona. Kilka minut później Pens mieli dwie szanse na ponowne uzyskanie prowadzenia, dwukrotnie grali w przewadze, ale nie potrafili tego wykorzystać. W 29. minucie meczu na prowadzenie wyszła za to drużyna ze stolicy Kanady. Methot podaje do Ryana, który szybko zagrywa krążek do Zibanejada i Flower po raz drugi w tym meczu musiał skapitulować. Po tej bramce goście przejęli inicjatywę i nie pozwalali na zbyt wiele graczom z Pittsburgha, którzy nie mogli stworzyć sobie dogodnej okazji do wyrównania stanu meczu. Na całe szczęście jednak pod koniec drugiej tercji Pingwinom udało się zdobyć drugą bramkę w tym meczu. Kilka sekund po tym gdy karę otrzymał Condra gospodarze zamknęli zawodników Ottawy w ich tercji i po strzale Olliego Maatty tor lotu krążka zmienił jeszcze Jewgienij Małkin. Po tej akcji wynik meczu brzmiał 2-2.

Trzecia tercja nie obfitowała w zbyt wiele emocji, mecz ożywił się dopiero w końcówce. Wszystko zaczęło się w szesnastej minucie ostatniej tercji, gdy Jewgienij Małkin oddał strzał na bramkę Andersena. Po tej akcji hokeiści Pens przeprowadzili jeszcze kilka ataków, a efekt przyniosła indywidualna akcja Sidneya Crosby'ego. Genialni gracze, bo do takich z pewnością należy Kanadyjczyk, mają to do siebie, że przez cały mecz są niewidoczni, a w końcówce mogą przeprowadzić akcję decydującą o rezultacie meczu. Nie inaczej było i w tym przypadku. Sid skupił na sobie uwagę zawodników Sens, zabawił się z nimi i gdy dostrzegł niekrytego Christiana Ehrhoffa, zagrał do niego krążek. Niemiecki obrońca został obsłużony tak dobrym podaniem, miał tak wiele wolnego miejsca, że zdobycie bramki było jedynie formalnością. 3-2 dla Penguins! Do końca meczu zostały niecałe dwie minuty w trakcie których zawodnicy z Ottawy mieli jedną okazję do wyrównania, lecz Marc Andre Fleury popisał się świetną paradą. W ostatniej minucie trener gości, Paul MacLean, zdjął Craiga Andersona z bramki i zastąpił go graczem ofensywnym, lecz nie przyniosło to oczekiwanego przez trenera kanadyjskiej drużyny skutku.

Mecz zakończył się zwycięstem Pittsburgh Penguins 3-2, następna okazja do obejrzenia meczu Pens już w poniedziałek, przeciwnikiem będzie druzyna New York Rangers.

Skrót spotkania

Galeria ze spotkania

Pittsburgh Penguins - Ottawa Senators 3:2 (1:0, 1:2, 1:0)

Bramki i asysty: 5. Malkin, 39. Małkin (Maatta, Sutter), 59. Ehrhoff (Crosby, Adams) – 22. Michálek (Karlsson, Ryan), 29. Zibanejad (Ryan, Methoter)

Penguins: Fleury (Greiss) – Domoulin, Martin, Maatta, Ehrhoff, Scuderi, Despres – Spaling, Crosby, Downie – Malkin, Sutter, Comeau – Klinkhammer, Goc, Megna – Sill, Ebbett, Adams.

Senators: Anderson (Lehner) – Phillips, Karlsson, Methot, Ceci, Borowiecki, Gryba – MacArthur, Turris, Stone -Hoffman, Zibanejad, Ryan – Condra, Legwand, Neil – Michálek, Lazar, Chiasson.

Sędziowali: Wes McCauley, Francis Charron – Shandor Alphonso, Mike Cvik.