Raport meczowy

Pełen terminarz
NHL

PPG Paints Arena

Pittsburgh Penguins
NHL
3:2
Final Score
New York Islanders
NHL

M66.: PIT - NYI 3:2 OT - Wywalczone zwycięstwo

Szalone spotkanie w Pittsburghu. Po 50 oddanych strzałach i dwóch absurdalnych straconych bramkach Penguins ostatecznie pokonują New York Islanders 3:2 po dogrywce. Złotego gola zdobył Sidney Crosby, pierwsza bramkę jako Pingwin zaliczył Derick Brassard, a prócz tego do siatki trafił Patric Hornqvist. Phil Kessel zanotował 400 asystę w karierze.

Babol Jarry'ego

Pingwiny po kontuzji Murraya mają spory problem z formą swoich bramkarzy i niestety początek dzisiejszego spotkania nie utwierdził kibiców w przekonaniu, że jest inaczej. W 2. minucie meczu bowiem Davidson zagrał (nie strzelił) gumę na bramkę Jarry'ego, ten w absurdalny sposób poślizgnął się na lodzie i Nowy Jork prowadził 1:0.

Bramka zdobyta przez Islanders z biegiem czasu wydawała się jeszcze bardziej absurdalna. Pingwiny bowiem całkowicie dominowały grę, w pierwszej tercji oddały aż 19 celnych uderzeń na bramkę Wyspiarzy, ale żaden z tych strzałów nie znalazł drogi do bramki. Rozgrywający piąte spotkanie w karierze na taflach NHL Gibson skutecznie zatrzymywał każde uderzenie Pingwinów. Po 20. minutach nie wyglądało to więc dobrze i było 1:0 dla Isles.

Hornqvist na ratunek

Druga tercja to kopia pierwszej odsłony. Penguins ciągle atakowali, ponownie oddali 19 celnych uderzeń na bramkę gości w tercji i nie mogli znaleźć sposobu na pokonanie Gibsona.

Pens próbowali strzelać zza bramki, spod niebieskiej, spod kąta  wszystko było zatrzymywane przez bramkarza lub defensywę Islanders. Dopiero gra w przewadze, którą Pens otrzymali pod koniec drugiej tercji zmieniła przebieg tego spotkania.

W 39. minucie podczas gry w przewadze Kessel świetnie wypatrzył najeżdżającego na bramkę Hornqvista, który takiej sytuacji po prostu zmarnować nie mógł i doprowadził w końcu do remisu. Kibice Pens mogli odetchnąć z ulgą. Przy tej bramce Phil Kessel zaliczył swoją 4-setną asystę w karierze.

Brassard oficjalnie Pingwinem

Niestety trzecia tercja spotkania rozpoczęła się dla Pens źle. W 45. minucie meczu Islanders zdobyli kolejnego absurdalnego gola. Zamieszanie pod bramką spowodowało, że Oleksiak niefortunnie sam skierował gumę do własnej bramki. Pens ponownie musieli gonić wynik.

Penguins po straconej bramce rzecz jasna od razu rzucili się do ofensywy, ale nadal nie mogli znaleźć sposoby na pokonanie Gibsona w grze 5 na 5. Nastąpiło to dopiero w 52. minucie meczu kiedy to strzał Kessela skutecznie z najbliższej odległości dobił Brassard. Dla Dericka to pierwsza bramka w barwach Pens i po reakcji zawodnika po strzelonym golu widać było ulgę, że w końcu udało się zdobyć pierwszego gola w nowej drużynie. Oby teraz Derick grał już tylko coraz lepiej!

Więcej bramek w regulaminowym czasie gry nie widzieliśmy i czekała nas dogrywka. Tam Penguins musieli się bronić podczas gry w osłabieniu bowiem na początku OT złapaliśmy karę za nadmierną ilość zawodników na lodzie. Karę tę udało się wybronić, a zaraz po jej zakończeniu dwa dobre kontrataki Penguins, a ten drugi okazał się być kończącym mecz. Crosby strzałem pod parkany pokonał Gibsona i dał Pingwinom cenne dwa punkty. Zła passa została przełamana.

Kolejne spotkanie Pens rozegrają w poniedziałek również na własnym lodzie, a rywalem będzie Calgary Flames.

Pittsburgh Penguins  New York Islanders 3:2 OT (0:1, 1:0, 1:1 1:0) 

Bramki i asysty: 39. Hörnqvist (Kessel, Malkin), 52. Brassard (Kessel, Simon), 64. Crosby (J. Schultz, Letang) – 2. Davidson (Jo. Bailey, Lee), 45. Lee (Tavares)

Penguins: Jarry (DeSmith) – Dumoulin, Letang, Oleksiak, J. Schultz, Määttä, Ruhwedel – Guentzel, Crosby, Hörnqvist – Hagelin, Malkin, Rust – Simon, Brassard, Kessel – Kühnhackl, Sheahan, Sheary.

Islanders: Gibson (Halák) – Leddy, Boychuk, Davidson, Pelech, Hickey, Pulock – Lee, Tavares, Jo. Bailey – Beauvillier, Barzal, Eberle – Ladd, B. Nelson, Fritz – Wagner, Cizikas, Clutterbuck.

Komentarze