Raport meczowy

Pełen terminarz
NHL

CONSOL Energy Center

Pittsburgh Penguins
NHL
6:4
Final Score
Edmonton Oilers
NHL

M67.: PIT - EDM 6:4 - Zwycięska strzelanina

Mimo roztrwonienia czterobramkowej przewagi, Pingwiny pokonały Edmonton Oilers 6-4. Doskonałe zawody rozegrali Brandon Sutter oraz Sidney Crosby.

Pierwsza tercja i totalna dominacja.

Wszyscy spodziewali się szybkiego rozpoczęcia spotkania przez Pingwiny. W czwartej minucie po rozpoczęciu spotkania na ławkę kar musiał zjechać Nick Spalling. Niespełna minutę później Sutter wywalczył krążek niedaleko niebieskiej linii i pojechał w stronę bramki Oilers. Szybkim zwodem zmylił bramkarza i Pingwiny wyszły na prowadzenie.

Kolejny cios przyszedł ponownie ze strony Suttera. Pięć minut później hokeista Pingwinów wykorzystał błąd defensywy i zapakował krążek do odsłoniętej bramki Edmonton.

Zabawa trwała dalej i za moment zamieszanie w tercji wykorzystał Crosby i Perron. Kapitan Pens podał w tłum, ale krążek trafił pod łyżwy Perrona, a ten z zimną krwią wyprowadził Pingwiny na trzy bramkowe prowadzenie.

Początek kryzysu w grze Pens.

Druga tercja niczego nie zmieniła Pingwiny ciągle atakowały bramkę przyjezdnych. Po minucie na 4-0 bramkę zdobył Crosby. Pens nie ustępowali w żadnym elemencie gry.

Kilkoma znakomitymi interwencjami popisał się Fleury. Niestety genialne parady nie uchroniły go przed puszczeniem bramki. W 12 minucie drugiej tercji bramkę na 4-1 zdobył Lander. Pens grali na typowym luzie, ale sytuacja zaczynała być ciekawa, kiedy to kolejną bramkę zdobyli przyjezdni za sprawą Eberle'a. Druga tercja zakończyła się wynikiem 4-2.

Tragiczna gra, finał z happy-endem.

W trzeciej tercji zaczęło się robić bardzo nerwowo, wpierw na ławkę kar musiał zjechać Downie, a za sekundę Oilers wykorzystali okazję gry w przewadze i doskoczyli Pingwiny na jedną bramkę.

Z wyniku 4-0 na 4-4. Da się? Da się. Hokeiści z Miasta Stali stanęli w miejscu, a Oilers rozpoczęli kanonadę bramki Fleury'ego. Do wyrównania doprowadził Roy na 10 minut przed końcem meczu,

Jedyna sensowna akcja w trzeciej tercji Pingwinom nadzwyczaj wyszła (pomijając, że wiele w tym było szczęścia) i tym samym Pingwiny wyszły po raz drugi na prowadzenie. Strzelcem bramki został Downie.

Emocje skończyły się na trzy minuty przed syreną końcową. Sprawy w swoje ręce wziął Sidney Crosby, który najmniej wywalczył krążek, a za moment podał go idealnie do Hornqvista, który podarowanej szansy nie zmarnował.

Skrót spotkania

Galeria ze spotkania

Pittsburgh Penguins - Edmonton Oilers 6:4 (3:0, 1:2, 2:2)

Bramki i asysty: 5. Sutter (Winnik, Lovejoy), 10. Sutter (Downie, Winnik), 14. Perron (Crosby, Hörnqvist), 22. Crosby (Letang, Malkin), 55. Downie (Lapierre, Spaling), 56. Hörnqvist (Crosby) – 33. Lander (Nugent-Hopkins, Eberle), 36. Eberle (Fayne, Nugent-Hopkins), 45. Pouliot (Roy, Klefbom), 51. Roy (Jakupov)

Penguins: Fluery (Greiss) – Martin, Letang, Pouliot, Lovejoy, Scuderi, Cole – Perron, Crosby, Hörnqvist – Kunitz, Malkin, Comeau – Winnik, Sutter, Bennett – Spaling, Lapierre, Downie.

Oilers: Scrivens (od 22. Bachman) – Klefbom, Schultz, Ference, Aulie, Marinčin, Fayne – Eberle, Nuget-Hopkins, Pouliot – Jakupov, Roy, Purcell – Hamilto, Lander, Fraser – Handricks, Gordon, Klinkhammer.

Sędziowali: Morton, Kimmerly – Amell, Morin.

Komentarze