Pittsburgh Penguins pokonują na własnym lodzie Carolina Hurricanes 3:1 po bramkach Cullena, Wilsona oraz Hornqvista. Ważne punkty dla podopiecznych Mike'a Sullivana.

Waga tego spotkania była ogromna dla obydwu drużyn przez co gra była bardzo zachowawcza. W pierwszej tercji nie oglądaliśmy żadnych spektakularnych akcji, Pens grali w ofensywie wręcz słabo, a gra była nudna. 

W takich meczach o zwycięstwie może jednak zadecydować postawa bottom lines. Gdy top lines rozgrywały hokejowe szachy, czwarta formacja Penguins wzięła się do roboty. I takim sposobem w 11 minucie spotkania Wilson prawdopodobnie zdobył najbrzydszą bramkę Pens w sezonie, nie odpuszczając McElhinneyowi i guma jakimś sposobem wtoczyła się do bramki.

W 17 minucie nasza czwarta formacja uderzyła po raz kolejny. Tym razem była to już bramka niezłej urody w wykonaniu Cullena, który ładnym strzałem z nadgarstka pokonał golkipera Canes. Penguins prowadzili 2:0 i takim też wynikiem zakończyła się pierwsza tercja.

Druga odsłona swoim przebiegiem bardzo przypominała pierwszą tercję. Hurricanes grali jednak nieco bardziej agresywnie, a Pingwiny dwukrotnie ratował słupek w pierwszej części tej tercji.

Penguins nie mogli znaleźć drogi do siatki w drugiej odsłony. Pens nie otrzymywali także szansy na grę w przewadze. Jedną z lepszych okazji w drugiej odsłonie ponownie stworzyła czwarta formacja ofensywna Pingwinów. 

Hurricanes w ostatnich dwóch minutach drugiej tercji mocno naciskali na bramkę Murraya, ale ten spisywał się po raz kolejny bardzo dobrze. Dzięki dobrej defensywnej grze całej drużyny po 40 minutach gry nadal prowadziliśmy 2:0.

W piewszej minucie trzeciej tercji Hornqvist wykorzystał dobre podanie od Simona i Pittsburgh prowadził 3:0.

Takiego prowadzenia wypuścić nie można było. Hurricanes zdołali ostatecznie zdobyć jedno trafienie i Pens wygrali z Canes 3:1.

Kolejne spotkanie Penguins rozegrają we wtorek z Red Wings i będzie to kolejny mecz, w którym Pens muszą zapunktować. 

Pittsburgh Penguins — Carolina Hurricanes 3:1 (2:0, 0:0, 1:1)

Bramki i asysty: 11. G. Wilson (Cullen, A. Johnson), 19. Cullen (A. Johnson, Dumoulin), 41. Hörnqvist (Simon, Bjugstad) – 53. Slavin (Svečnikov, Ferland)

Penguins: M. Murray (DeSmith) – Määttä, Dumoulin, J. Johnson, J. Schultz, M. Pettersson, Gudbranson – Guentzel, Crosby, Rust – McCann, Blueger, Kessel – Simon, Bjugstad, Hörnqvist – A. Johnson, Cullen, G. Wilson.

Hurricanes: McElhinney (Mrázek) – Slavin, D. Hamilton, Pesce, Faulk, de Haan, T. van Riemsdyk – Niederreiter, Aho, Williams – Svečnikov, J. Staal, T. Teräväinen – Ferland, Wallmark, Martinook – B. McGinn, McKegg, Foegele.