Raport meczowy

Pełen terminarz
NHL

CONSOL Energy Center

Pittsburgh Penguins
NHL
0:2
Final Score
Boston Bruins
NHL

M68.: PIT - BOS 0:2 - Porażka bez Geno i Sida w składzie

Porażka Pingwinów z Bostonem 0:2 pomimo niezłej gry. Rask wygrał Bruins dzisiejsze spotkanie. Pingwiny zagrały bez Sidneya Crosby'ego, który nie wystąpił z niewiadomych przyczyn oraz bez Jewgienija Małkina, który doznał kontuzji. 

Tercja zawirowań

W składzie Penguins na dzisiejsze spotkanie pojawił się Christian Ehrhoff, który zastąpił Derricka Pouliota. To była jednak jedyna dobra informacja. W ostatniej chwili ze składu Pens z niewiadomych przyczyn wypadł Sidney Crosby, a na dodatek Jewgienij Małkin doznał kontuzji już podczas swojej pierwszej zmiany. Co prawda Małkin wrócił po dłuższej chwili do gry, ale na jego twarzy wyraźnie było widać grymas bólu.

Początek spotkania Penguins mieli wyśmienity. Kilkukrotnie w dużym stopniu zagrozili bramce Raska. Wystarczyła jednak chwila nieuwagi i w 10. minucie spotkania po naszych błędach w defensywie wynik spotkania otworzył Lucic, który pokonał Greissa strzałem ze środka.

Pod koniec tercji na lodzie ponownie lepiej prezentowali się Penguins, ale nie mogli oni udokumentować tego zdobyczą bramkową. W pierwszej tercji mieliśmy dwie okazje na zdobycie bramki podczas gry w przewadze, które jednak lepiej przemilczeć. 

Niewykorzystane okazje

Drugą odsłonę Pens ponownie rozpoczęli bardzo dobrze. Już w 4. sekundzie drugiej tercji idealną okazję na zdobycie bramki miał Comeau, który otrzymał kapitalne podanie od Letanga. Ten jednak przegrał pojedynek z Raskiem. Kilkanaście sekund później Boston przed utratą gola po strzale Spalinga uratował słupek.

Pingwiny kontynuowały dobrą grę w dalszej szczęści tercji, ale w bramce gości kapitalnie spisywał się dzisiaj Rask. Pittsburgh w tym spotkaniu nie miał też szczęścia. W okolicach 30. minuty Bruins ponownie uratował słupek, tym razem po strzale Winnika. Pod koniec tercji Boston stworzył sobie kilka dobrych okazji, ale Greiss również robił swoje.

Ostatecznie po 40. minutach gry Bruins wciąż prowadzili 1:0, a my całą drugą tercję graliśmy już bez Małkina, który jednak nie powrócił do gry po przerwie. 

Fatalna skuteczność Pens

Trzecia tercja rozpoczęła się dosyć niemrawo. Żaden z zespołów nie mógł stworzyć sobie dobrej sytuacji. W miarę upływu czasu gra była coraz lepsza. Pens ponownie ostrzeliwali bramkę Raska, ale ten wciąż spisywał się bezbłędnie. Swoje momenty miał także Greiss. 

Na kilkanaście sekund przed zakończeniem regulaminowego czasu gry wynik spotkania strzałem do pustej bramki ustalił Zdeno Chara. 

Jutro kolejne spotkanie o bardzo przyjemnej porze. O 17:30 czasu polskiego gramy z Detroit Red Wings. Miejmy nadzieję, że uda nam się zakończyć weekend z dwoma punktami i jutro zagra zarówno Sid jak i Geno. 

Skrót spotkania

Galeria ze spotkania

Pittsburgh Penguins - Boston Bruins 0:2 (0:1, 0:0, 0:1)

Bramki i asysty: 10. Lucic (Pastrnak, Hamilton), 60. Chara.

Penguins: Greiss (Fleury) – Letang, Martin, Lovejoy, Ehrhoff, Cole, Scuderi – Hornqvist, Sutter, Perron – Comeau, Malkin, Kunitz – Bennett, Spaling, Winnik – Downie, Lapierre, Adams.

Bruins: Rask (Svedberg) – Hamilton, Chára, McQuaid, Krug, Bartkowski, Seidenberg – Smith, Bergeron, Marchand – Pastrňák, Spooner, Lucic – Eriksson, Söderberg, Kelly – Talbot, Campbell, Paille.

Sędziowali:  P. Devorski, Pochmara – Racicot, G. Devorski.

Komentarze