Raport meczowy

Pełen terminarz
NHL

Barclays Center

New York Islanders
NHL
0:4
Final Score
Pittsburgh Penguins
NHL

M43.: NYI - PIT 0:4 - Rehabilitacja na Brooklynie

Pingwiny po porażce 4:0 z Hurricanes zrewanżowały się kibicom i tym razem pokonały na wyjeździe New York Islanders 4:0. Bramki zdobywali Sprong, Małkin oraz Crosby. Kapitalne zawody rozegrał ten pierwszy notując dwie bramki oraz jedną asystę. 

Bezbramkowy początek

Pierwsza tercja spotkania z Islanders była bardzo nierówna. Pens na samym początku zostali zdominowani przez gospodarzy i nie potrafili dojść do głosu. W pewnym punkcie Isles oddali siedem celnych uderzeń przy tylko jednym celnym Pittsburgha. 

Potem jednak role się odwróciły i to Penguins atakowali na bramkę gospodarzy, a Islanders przez dziesięć minut gry nie potrafili stworzyć żadnej akcji pod bramką Jarry'ego, który notował bardzo dobry występ i szczególnie na początku tercji uratował nas kilkukrotnie przed straconymi bramkami.

Ostatecznie po 20. minutach gry Pens musieli zadowolić się bezbramkowym remisem. 

Majstersztyk Pens

Druga tercja w wykonaniu naszego zespołu to prawdziwy majstersztyk. Kompletna dominacja na lodzie, determinacja i trzy zdobyte bramki. Wszystko zaczęło się od kontrataku Spronga i Crosby'ego na samym początku drugiej odsłony. Sid idealnie podał do Spronga, a ten wpakował gumę do odsłoniętej bramki Islanders. Było to pierwsze trafienie w sezonie dla powołanego przez trzema spotkaniami Holendra. Oby teraz było już coraz lepiej z formą Daniela!

W 24 minucie odezwała się nasza największa broń czyli gra w przewadze. Ładnie rozegrany zamek pięknym uderzeniem z pierwszego krążka zakończył Małkin, a Crosby i Kessel zanotowali asysty przy tym trafieniu.

Pod koniec trzeciej tercji w końcu bramkowo odblokował się Crosby, który dobijając uderzenie Spronga zdobył swoją 15 bramkę w tym sezonie. Takim sposobem po 40. minutach gry Pens prowadzili pewnie 3:0.

Sprong po raz drugi

Trzecia tercja spotkania to bardziej defensywne nastawienie Penguins i próba obrony wyniku. Islanders oddali w tej odsłonie dwukrotnie więcej celnych uderzeń niż Penguins, ale nic z tych strzałów nie wylądowało w bramce gości. Jarry spisywał się fenomenalnie i pracował na czyste konto.

Bramkę udało się zdobyć za to Penguins. Sprong kapitalnie przejął gumę w okolicach tercji ataku, podjechał pod bramkę Halaka i pięknym uderzeniem z nadgarstka podwyższył na 4:0. Było to drugie trafienie Holendra w tym spotkaniu, który zanotował także jedną asystę. Brawo!

Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Pens 4:0. Teraz powrót do Pittsburgha na mecz z Boston Bruins w niedzielę, a po nim tygodniowa przerwa od hokeja dla Penguins.

New York Islanders Pittsburgh Penguins 0:4 (0:0, 0:3, 0:1)

Bramki i asysty: 21. Sprong (Crosby, Simon), 24. Malkin (Crosby, Kessel), 36. Crosby (Sprong, Simon), 54. Sprong (J. Schultz, Crosby)

Islanders: Halák (Greiss) – Leddy, D. Seidenberg, Pelech, Mayfield, Hickey, Pulock – Lee, Tavares (C), Jo. Bailey – Ladd (A), Barzal, Eberle – Quine, B. Nelson, Chimera – Prince, Cizikas, Clutterbuck (A).

Penguins: Jarry (M. Murray) – Määttä, Letang (A), Cole, J. Schultz, Hunwick, Oleksiak – Simon, Crosby (C), Sprong – Hagelin, Malkin (A), Hörnqvist – Sheary, Guentzel, Kessel – Kühnhackl, Sheahan, Reaves.

Komentarze