Pingwiny w składzie złożonym niemal w całości z zawodników rezerwowych przegrały dzisiejszej nocy pierwsze sparingowe spotkanie przeciwko Detroit Red Wings 4:2. Bramki dla naszego zespołu zdobywał Garret Wilson.

Gospodarze jako, że grali przed własną publiką wystawili nieco mocniejszy skład na to spotkanie. Strzelanie rozpoczął w 12. minucie pierwszej tercji spotkania Mitch Callahan. Ten sam gracz trafił do siatki Fleury'ego na początku drugiej odsłony. Potem jednak pierwsze kontaktowe trafienie dla Pens zaliczył Wilson, ale kilka minut później gospodarze ponownie prowadzili przewagą dwóch bramek.

Na kolejny kontakt Penguins trzeba było czekać już do trzeciej tercji spotkania. Młode, ambitne Pingwiny walczyły do samego końca, ale ostatecznie losy spotkania rozstrzygnął w 58. minucie meczu Sheahan.

Dzisiaj kolejne spotkanie sparingowe Penguins na wyjeździe. Zapewne w nieco mocniejszym składzie zmierzymy się z Chicago Blackhawks. Spotkanie to powinno być transmitowane w telewizji, a więc po raz pierwszy będziemy mogli zobaczyć nasz zespół na żywo w tym sezonie. Dodatkowo dzisiejszej nocy zadebiutowaliśmy w nowych wyjazdowych strojach. Prezentują się one fenomenalnie.

Detroit Red Wings - Pittsburgh Penguins 4:2 (1:0, 2:1, 1:1)

Bramki i asysty: 12. Callahan (Aubry, Renouf), 22. Callahan (Tangradi, Lorito), 35. Svečnikov (Green, Shehan), 58. Sheahan (Nyquist, Helm) – 31. G. Wilson (Schultz), 49. Wilson (Porter, Kostopoulos)

Detroit Red Wings: Howard (31. Coreau) – Ericsson, Green, Paetsch, Jensen, Renouf, Hicketts – Nyquist, Helm, Sheahan – Tangradi, Lorito, Callahan – Svečnikov, Street, Borkowski – Smith, Aubry, Campbell

Pittsburgh Penguins: Fleury (41. DeSmith) – Schultz, Percy, Cole, McNeill, Pouliot, Oleksy, Segalla – Porter, G. Wilson, S. Wilson, Sestito, Kühnhackl, Rowney, Dea, Sheary, Archibald, Kostopoulos, Simon, Guentzel