Raport meczowy

Pełen terminarz
NHL

Gila River Arena

Arizona Coyotes
NHL
2:1
Final Score
Pittsburgh Penguins
NHL

M2.: ARI - PIT 2:1 - Strzelecki problem

Kolejna porażka Pens. Pingwiny uległy na wyjeździe Arizona Coyotes 1:2. Jedyną bramkę dla gości zdobył Phil Kessel.

Słaby start

Pingwiny rozpoczęły mecz ospale. Już w pierwszych trzech minutach gry, pomimo gry w przewadze Pens, zawodnicy gospodarzy doprowadzili do kilku akcji, z których jedna mogła zakończyć się bramką dla Coyotes. Przez kolejne minuty spotkania obydwa zespoły miały swoje szanse na zdobycie gola, jednak żadna z nich nie była na tyle niebezpieczna, żeby zmienić wynik na tablicy.

Pierwszą okazję na przetestowanie swoich umiejętności gry w osłabieniu Pingwiny miały w dziewiątej minucie po faulu Hornqvista na Richardsonie. W tym czasie Ekman-Larsson, lider strzelców pośród obrońców z poprzedniego sezonu, dwukrotnie ostrzeliwał bramkę Pens sprzed niebieskiej linii, jednak Flower skutecznie chronił swój zespół przed utratą gola. Najbliższy zmiany wyniku na korzyść Pens był Sprong, ale krążek po jego uderzeniu trafił w słupek. Pingwiny w ostatnich minutach meczu miały dwie dogodne okazje za sprawą Maatty i Hornqvista, ale do końca pierwszej odsłony wynik pozostał bezbramkowy.

Trzy gole w krótkim czasie

Pingwiny rozpoczęły druga tercję w osłabieniu za sprawą wcześniejszego faulu Bennetta na Ekman-Larssonie. Kojoty w tym czasie kilkukrotnie zagroziły bramce Fleurego, ale to golkiper Pens wyszedł z każdej akcji zwycięsko. Kilka chwil później, świetną okazję na pokonanie Smitha miał Plotnikov, ale niestety nie wykorzystał dobrego dogrania Hornqvista.

Dokładnie pięć minut od rozpoczęcia drugiej części gry Coyotes zadało pierwszy bolesny cios. Rieder wykorzystał dezorientację obrony Pens i po dobrym dograniu swojego partnera zza bramki wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Szczęście Kojotów trwało kilkanaście sekund, a to za sprawą świetnej, indywidualnej akcji Kessela. Nowy nabytek Penguins wywalczył krążek w połowie lodowiska i celnym uderzeniem z nadgarstka strzelił wyrównującą bramkę. Było to również jego pierwsze, oficjalne trafienie w barwach Pens.

Wyrównujący gol Kessela


Do kolejnej zmiany nastrojów w arenie Gila River doszło niespełna dwie minuty później. Pomimo desperackich interwencji naszego golkipera, Martinook skutecznie wykorzystał kocioł pod bramką Pens i podwyższył wynik na 2:1 dla gospodarzy.

Druga tercja była bardzo pracowita dla Fleurego, a koledzy z obrony nie ułatwiali mu tego spotkania. Wiele razy dochodziło do zagrożenia bramki po głupich błędach defensywy, ale nie tylko to zawodziło. Atak, który miał stanowić siłę napędową Pens, również pozostawiał wiele do życzenia. Gra w przewadze w wykonaniu Pingwinów była nieskładna, a zawodnikom trzeba zarzucić brak skuteczności, którą uszczypliwie można porównać do ilości strzałów Crosbego w tym sezonie – jest zerowa. Jeżeli moglibyśmy wytypować personalną batalię w tym meczu na pewno byłby to konflikt na linii Hornqvist – Smith, który kilka razy przeradzał się w szamotaninę pomiędzy zespołami.

"Latający" kij Hornqvista

 

Popis bramkarzy

Na początku ostatniej tercji podczas gry 4:4 dynamika spotkania uległa zmianie. Każda z drużyn miała sporo dogodnych sytuacji na zdobycie bramki i przez ten czas małą pochwałę można przyznać.. Scuderiemu, który ofiarnie pozbawił Boedkera szansy sam na sam z Flowerem. Chwilę później najlepszą okazję na wyrównanie wyniku miał ponownie Plotnikov, ale i tym razem zabrakło mu dokładności trafiając jedynie w słupek. Pingwiny kontynuowały zmasowany atak na bramkę Smitha, jednak nie odnalazły sposobu na pokonanie bramkarza Coyotes, który rozegrał bardzo dobre spotkanie. Po drugiej stronie lodowiska równie dobrze sprawował się Fleury, popisując się wiele razy doskonałymi interwencjami, co przedłużało szanse Pens na wyrównanie wyniku.

Interwencja Flowera

 

Niestety, do końca spotkania nie padło więcej bramek i w rezultacie Pittsburgh Penguins przegrali z Arizona Coyotes 1:2.

 

Skrót spotkania

Galeria ze spotkania

Arizona Coyotes - Pittsburgh Penguins

Bramki i asysty: 25. Rieder (Duclair, Hanzal), 28. Martinook (Downie, Gordon) – 26. Kessel

Coyotes: Smith (Lindback)Grossmann, Michalek, Ekman-Larsson, Stone, Dahlbeck, Elliot – Rieder, Duclair, Hanzal, Richardson, Gordon, Domi, Downie, Doan, Chipchura, Martinook, Vermette, Boedker

Penguins: Fleury (Zatkoff) –  Maatta, Scuderi, Dumoulin, Lovejoy, Cole, Letang – Cullen, Porter, Bonino, Kunitz, Bennett, Sprong, Perron, Plotnikov, Malkin, Hornqvist, Kessel, Crosby

Komentarze